Gdyby jednak przyjrzeć się wnętrzu zaprojektowanemu przez fachowców i pomieszczeniu zaaranżowanemu przez laika, szybko zobaczymy różnicę. Tym większą, kiedy wnętrze piętrzy przed dekoratorem pewne trudności, np. niewielki metraż do zagospodarowania.

Mała, mniejsza, czyli kuchnia na dwa metry

Kuchnia funkcjonalna i piękna to rozwiązanie idealne. Każde wnętrze może spełnić nasze oczekiwania, bo nawet mała kuchnia może być idealnym miejscem do przygotowywania posiłków.

Nic jednak za darmo. Konieczne jest zachowanie pewnych proporcji, trzymanie się dekoratorskich zasad i nieuleganie wytycznym trendów panujących na rynku budowlanym.

Najpierw przemyśl ustawienie swoich mebli

W ustawieniu poszczególnych segmentów uwzględnijmy ich kolejność tak, by zachować odpowiednie odległości i proporcje. W małej kuchni z reguły lepiej jest wybierać meble kuchenne niskie. Nigdy nie zawieszajmy szafek pod sufitem. W tym przypadku jeszcze bardziej pomniejszymy kuchnię oraz sprawimy, że wnętrze będzie wyglądało na bardzo przytłoczone.

Pamiętajmy: mała kuchnia zabudowana po sam sufit sprawia wrażenie jeszcze ciaśniejszej niż jest w rzeczywistości. Lepsze będą niskie szafki, najlepiej przeszklone – dzięki nim pomieszczenie optycznie się pogłębi.

Oczywiście, jeśli nie ma rady i musimy się zdecydować na zabudowę górną, lepiej jest wybrać takie fronty szafek, które będą wykonane ze szkła zmatowionego lub półprzezroczystego tworzywa sztucznego.

W małej kuchni lepszym rozwiązaniem będzie zakupienie szafek otwieranych od góry niż na oścież – prawo lub lewoskrzydłowych.

A może zamiast drzwiczek rolety lub osłony przesuwne?

Mogą to być też przeszklone szafki z podświetleniem od wewnątrz – będą niezwykle wyglądać, jeśli kuchnia jest otwarta na salon.

Dobra organizacja

Wykorzystajmy maksymalnie każdą przestrzeń. Zwróćmy przy tym szczególną uwagę na szafkę pod zlewem. Jeśli wybierzemy odpowiednią to okaże się, że możemy pod zlewem znaleźć mnóstwo miejsca na śmieci, środki czystości, chemię itp.

Wykorzystajmy także strefę pomiędzy szafkami górnymi a blatem roboczym. Zawieśmy tam niewysokie, najlepiej płytkie szafki – mogą mieć dodatkowo transparentne osłony lub nawet otwarte półki. W nich zmieszczą się różne drobne przedmioty, przyprawy, słowem – rzeczy, które warto mieć pod ręką.

Kuchnia na kółkach

Bardzo ciekawym rozwiązaniem jest także mobilne wyposażenie na kółkach. Najczęściej występuje w postaci mniejszej szafki, stolika itp.

Całość lekko się wysuwa i podjeżdża, zatem nie mamy problemu z wykonaniem kilku czynności na stosunkowo małej powierzchni roboczej blatu.

Większy blat

Możemy też zwiększyć szerokość naszego blatu np. do 80 cm. Dzięki temu zyskujemy więcej miejsca na szafki kuchenne, które mogą mieć jednocześnie większą głębokość.

Dodane 20 cm to również miejsce na instalacje i niezbędne zawory. Dzięki poszerzeniu dolnych szafek możemy przechowywać w nich więcej przedmiotów, a funkcjonalne, wysuwane półki i szuflady umożliwią maksymalne wykorzystanie przestrzeni w małej kuchni.

Data publikacji: 15.07.2014