Nieprzypadkowo nazwa parkietu tego rodzaju odnosi się do przemysłu – stamtąd, z hal fabrycznych i magazynowych, się wywodzi, a powodem jego stosowania była łatwość montażu i charakterystyka wytrzymałościowa. Posadzka przyklejana była w formie kwadratowych lub prostokątnych brytów, a każdy z nich składał się z rzędu lamelek, długich deszczułek, które z racji swojej grubości gwarantowały wytrzymałość większą od jakiegokolwiek parkietu stosowanego w budownictwie mieszkaniowym. Charakterystyczny wygląd takiego pokrycia podłogi pasuje jak żaden inny do przestrzennych loftów, które tworzone są w miejscach, w których przemysł był niegdyś obecny. Może też znaleźć uznanie w pomieszczeniach o mniejszej kubaturze – w typowej kuchni a nawet łazience.
Wśród niepodważalnych zalet parkietu przemysłowego wymienić należy jego cenę, wytrzymałość i jedyny w swoim rodzaju wygląd, na który składa się kompozycja lamelek o jaśniejszym i ciemniejszym odcieniu. Wybierając ten rodzaj pokrycia podłogi, musimy być jednak świadomi tego, że jego ułożenie – wbrew temu, co zostało dotąd powiedziane – do najprostszych nie należy. Skąd ta niekonsekwencja?
Parkiet przemysłowy sprzedawany jest w formie połączonych w bryty prostokątnych lamelek. Jednak aby zagwarantować naszej podłodze wygląd przypominający mozaikę ułożoną z jaśniejszych i ciemniejszych, podłużnych części, bryt należy pozbawić łączącej go taśmy i wymieszać ze sobą wąskie deszczułki, najlepiej z różnych opakowań. W przeciwnym razie uzyskamy na posadzce jaśniejsze i ciemniejsze fragmenty, które będą się niekorzystnie odznaczać. Wymieszanie lamelek uchroni nas przed takim efektem prac, ale znacznie przedłuży je w czasie. To nie wszystko – podłoże odpowiednio przygotowane na położenie parkietu przemysłowego powinno być idealnie odpylone i zagruntowane. Wymagane jest również, by było idealnie poziome. Dlaczego? Lamelki możemy układać na różne sposoby. Jednym z nich jest formowanie kwadratów i układanie ich naprzeciwlegle, co da nam wrażenie niecodziennego parkietu. W przypadku nierówności podłogi miejsca łączenia części złożonych z deseczek będą bardzo widoczne.
Inne sposoby układania lamelek to wzór uporządkowany, gdzie koniec jednej przypada na środek ją okalających oraz nieregularny, który nieprzypadkowo nosi nazwę „na dziko” – w tym wypadku efekt jest niezwykle dynamiczny, jeśli tylko części parkietu są zróżnicowane kolorystycznie. Aby nieco ujednolicić efekt kolorystyczny, po klejeniu pozostawia się parkiet na około 2 tygodnie, po czym cyklinuje, uzupełnia szczeliny i, w zależności od potrzeb, wykańcza lakierem, woskiem, olejem.
Z racji popularności tego rodzaju posadzki oferta parkietów przemysłowych jest coraz bogatsza i możemy spotkać się z użytymi do jej wykonania gatunkami krajowymi i egzotycznymi. Dzięki temu nie tylko możemy zastosować tego rodzaju ochronę i ozdobę w salonie. Także w trudnych warunkach, jakie z racji wilgoci stwarza łazienka, parkiet przemysłowy będzie prezentował się znakomicie i długo służył. Najodpowiedniejszym gatunkiem drewna do łazienki jest zaopatrzony przez naturę w olejową ochronę tek. Pamiętajmy, że na powierzchni drewnianej posadzki w łazience najlepsze będzie jej olejowanie.
Parkiet przemysłowy przede wszystkim charakteryzuje się odpornością na ścieranie – z tej racji można go bez przeszkód stosować w przedpokoju. Odpowiednio przycięty ozdobi też i ochroni powierzchnię schodów.