Dowiedz się więcej o wodzie

Dlaczego woda jest niezbędna do życia? Jaką wodę można pić? Czy w Polsce mamy jeziora polodowcowe? Sprawdź te oraz inne ciekawostki na temat wody.

Mąka wytwarzana jest z ziaren zbóż, które uprawiane są na polach. Do ich uprawy potrzebna jest woda. Dlatego tak niebezpieczne są susze, które mogą zniszczyć plony.

Picie słonej morskiej wody jest szkodliwe dla naszego zdrowia.

Wydalamy po niej więcej płynów, niż wypiliśmy. Po wypiciu wody słonej można nawet zwymiotować i jeszcze bardziej chce nam się pić. Dlatego ludzie próbują odsalać wodę, aby uzdatnić ją do picia.

Odsalanie polega na usuwaniu z wody morskiej soli i innych rozpuszczonych w niej substancji.

Jest wiele metod, które pozwalają to zrobić. Najprostszą jest destylacja – polega na podgrzaniu słonej wody, która zaczyna wtedy parować. Paruje tylko woda, a sól zostaje w naczyniu. Po skropleniu pary wodnej uzyskujemy słodką wodę.

Odsalanie stosują marynarze pływający po morzach i oceanach. Dzięki temu statki nie muszą zabierać ze sobą w podróż wody pitnej. Niewielkie odsalarki mogą być także wykorzystywane na mniejszych łodziach, np. na jachtach. Urządzenia te jednocześnie odkażają wodę, czyli zabijają w niej wszystkie zarazki.

Najwięcej pary wodnej unosi się z oceanów.

Choć wszystkie morza i oceany są słone, parująca z nich woda tworzy chmury, z których pada deszcz słodkiej wody. Dzieje się tak dlatego, że sól nie paruje i zostaje w oceanie.

Wszystkich mórz jest na świecie aż 71.

Największe jest Morze Arktyczne, a za najmniejsze uważa się Morze Marmara.

Człowiek może pić tylko wodę słodką

Podobnie większość zwierząt i roślin, dlatego dostęp do niej jest dla nich warunkiem życia. Wyjątkiem są zwierzęta i rośliny morskie, które mogą żyć w wodach słonych, gdyż pozwala im na to odpowiednia budowa ciała. Wodę słoną mogą pić tylko te zwierzęta, które potrafią potem pozbyć się nadmiaru rozpuszczonej w niej soli. Potrafią to np. foki lub wieloryby. Ryby morskie wytwarzają słony śluz, a żółwie morskie i krokodyle (tak, krokodyle też mieszkają w morzach) – płaczą wyjątkowo słonymi łzami.

Na lądzie jest wystarczająca ilość światła, a w głębokich zbiornikach wodnych go brakuje.

W lecie w większości polskich jezior, do głębokości 20 m (to wysokość 4-piętrowego budynku) w ogóle nie dociera światło. Nawet w słoneczny dzień jest tam ciemno jak w nocy – żadna roślina nie mogłaby tam urosnąć.

Najgłębszym jeziorem polodowcowym w Polsce i Europie Środkowej jest Hańcza na Suwalszczyźnie.

Ma ok. 108 m głębokości – to tyle co trzydziestopiętrowy wieżowiec. Największe pod względem powierzchni jest Śniardwy, położone na Mazurach – z jednego brzegu trudno dostrzec drugą stronę jeziora. Jest za to dość płytkie i żeglarze muszą tam uważać na mielizny.

W ciągu 100 lat...

...cząsteczka wody spędza 98 lat w oceanie, 20 miesięcy jako lód, około 2 tygodnie w jeziorach i rzekach oraz mniej niż tydzień

Przed milionami lat...

...w miejscu, gdzie dziś znajduje się Bałtyk rosły potężne lasy, a w nich między innymi sosny, świerki, tuje. Drzewa te (zwłaszcza sosny) wydzielały żywicę, która po latach stała się drogocennym kamieniem – bursztynem.

Najbardziej zasolonym morzem jest Morze Czerwone.

W każdym litrze wody jest tam rozpuszczonych ok. 40 g soli. Dla porównania ilość soli w Morzu Bałtyckim to zaledwie od 4 do 8 g. Dlatego w Bałtyku, szczególnie przy ujściach rzek, często można spotkać ryby słodkowodne, np. szczupaki.

W naszym kraju uprawy są najczęściej zasilane wodą deszczową.

Coraz częściej w Polsce pojawiają się okresy suszy. Od 1951 roku występowały średnio co 5 lat. Jednak od połowy lat 90. występują już co 2 lata. W ostatnich latach, latem susza pojawia się każdego roku.

Ile wody mamy w Polsce?

Polska należy do krajów o najmniejszych zasobach wodnych w Europie. Choć to może wydać się zaskakujące, w naszym kraju mamy mniej więcej tyle wody, ile Egipt. Na jednego mieszkańca Polski rocznie przypada około 1600 m3 wody, czyli około 3,5 razy mniej niż średnio na mieszkańca Europy. Ale w okresach suszy wody jest jeszcze mniej i ten współczynnik spada do 1000 m3. Dzieje się tak, gdy podczas zimy spadnie mało śniegu, a temperatury powietrza są wysokie, przez co woda szybko paruje. Najwięcej wody jest w okresie wiosennym, kiedy topnieją śniegi i letnim, gdy deszcze są częste i obfite. Niestety w ostatnich latach w Polsce coraz częściej borykamy się z suszą.

Aby nie zabrakło wody, gdy przyjdzie susza, warto ją magazynować.

Można robić to na wielką skalę w specjalnych sztucznych zbiornikach retencyjnych, takich jak np. Goczałkowice na Śląsku, Dobczyce koło Krakowa czy Sulejów, zbierający wodę dla Łodzi.

Może robić to też każdy z nas, np. łapiąc deszczówkę, którą potem wykorzystamy do podlewania ogródka. Warto też oszczędzać wodę na co dzień. Sposobów jest wiele, warto nie tylko zakręcać kran podczas mycia zębów, ale też np. nie wyrzucać jedzenia, do którego produkcji zużywa się wiele wody.

Ile wody jest na Ziemi?

Od powstania naszej planety ilość wody na Ziemi nie zmienia się. Woda ciągle krąży i występuje w różnych postaciach, np. deszczu, rzek, wód podziemnych czy morskich. Oznacza to, że pijąc lub kąpiąc się, korzystamy z tej samej wody, co dinozaury. Chociaż Ziemię w aż niemal 71% pokrywa woda, to tylko 2,5% z niej to woda słodka. Poza tym większość z niej to lodowce, przede wszystkim Antarktyda.

Jako źródło wody pitnej ludzie wykorzystują wody powierzchniowe, czyli rzeki i jeziora oraz wody podziemne. Dostępna dla nas woda do picia to niecały 1% całkowitych zapasów wody na Ziemi. Niestety, gdy porównuje się zdjęcia robione lodowcom z samolotów lub z kosmosu, widać wyraźnie, że od 100 lat szybko topnieją. Tam, gdzie 50 lat temu był lód – dziś jest już morze lub ląd. Jest to spowodowane tym, że na kuli ziemskiej robi się coraz cieplej.

Warto wiedzieć, że bardzo wielu ludzi na świecie nie ma łatwego dostępu do czystej wody.

W 2019 r. Organizacja Narodów Zjednoczonych podała, że 1 na 3 osoby (czyli 2,1 mld ludzi) nie ma dostępu do wody pitnej w miejscu zamieszkania.

Spośród nich aż 844 mln nie ma dostępu do wody pitnej.

263 mln osób codziennie przez około 30 minut musi na piechotę wędrować do źródeł wody, a 159 mln osób wciąż pije zanieczyszczoną wodę ze strumieni i jezior.

Czysta woda pitna jest konieczna dla zdrowia każdego człowieka i rozwoju każdego dziecka.

Skąd się wzięła woda?

Co ciekawe, nawet teraz naukowcy nie są pewni skąd na Ziemi wzięła się woda, którą tak dobrze znamy

Wielu z nich uważa, że gdy powstała nasza planeta, było na niej bardzo gorąco. Wysoka temperatura doprowadziła do połączenia wodoru z tlenem i do powstania pary wodnej, która następnie się skraplała i wracała na ziemię w postaci opadów.

Dla naukowców woda to substancja chemiczna, która składa się z ogromnych ilości przytulonych do siebie malusieńkich cząsteczek. Każda z nich składa się z dwóch atomów wodoru i jednego atomu tlenu.

Symbolem wodoru jest H, symbolem tlenu jest O, dlatego o wodzie mówimy H2O.

Co to znaczy, że woda jest „twarda” lub „miękka”?

Czasem słyszymy, że woda jest „twarda” albo „miękka”. Woda twarda to taka, w której jest rozpuszczonych dużo soli mineralnych. W takiej wodzie trudniej coś uprać, aby umyć ręce, potrzeba więcej mydła. Za to łatwiej się ono spłukuje.

Osad w czajniku to sole mineralne z twardej wody.

Woda miękka to na przykład deszczówka.

Czym jest „szara woda”?

„Szara woda” to woda, która już raz została wykorzystana w domu np. do mycia naczyń albo prania. Tę wodę można ponownie wykorzystać np. do podlewania ogrodu lub spłukiwania toalety. „Szara woda” jest powszechnie zbierana i wykorzystywana ponownie w krajach, gdzie brakuje wody, np. w Australii. Również w Polsce warto zbierać i wykorzystywać „szarą wodę”. Można to zrobić np. biorąc kąpiel. Wystarczy zatkać kurek i później wykorzystać wodę do napełnienia wiaderka czy konewki do podlewania ogrodu.

Energia z wody

Ludzie od wieków wykorzystują siłę wody jako naturalne źródło energii.

Płynąca rzeka pomagała kiedyś mielić zboże w młynach, a wraz z jej prądem łatwiej było transportować np. ścięte drzewa.

Z uwagi na to, że obecnie zużywamy coraz więcej prądu, np. do oświetlenia, ogrzewania, nauki czy zabawy, energię płynącej w rzekach wody wykorzystujemy w elektrowniach wodnych.

W tym celu na rzekach budowane są stopnie wodne lub zapory, które podnoszą poziom wody. Woda gromadzi się ona w tzw. zbiorniku retencyjnym i następnie jest z niego wypuszczana. Z ogromną siłą wpływa na łopatki turbiny i zaczyna je obracać, napędzając generator, który wytwarza prąd. Potem woda trafia z powrotem do rzeki, a energia elektryczna do nas.

Elektrownie wodne bywają duże, takie jak np. na Wiśle we Włocławku lub na Dunajcu w Czorsztynie. Znacznie więcej jest jednak małych elektrowni, które powstają na małych rzekach. Łączy je to, że potrafią wytwarzać prąd elektryczny i nie wytwarzają szkodliwych zanieczyszczeń.