Meble tego rodzaju są dobrym rozwiązaniem, wszędzie tam, gdzie powierzchnia tarasowa jest dosyć duża. Na mniejszych balkonach lepszym pomysłem będą szafki wiszące, niezajmujące powierzchni użytkowej, po której się poruszamy.
Dlaczego szafka wisząca to dobry pomysł?
Pierwszy aspekt dotyczy zajmowanej powierzchni. Wspomnieliśmy o nim we wstępie, ale teraz chcielibyśmy go rozszerzyć. Szafkę wiszącą możemy zawiesić w dowolnym miejscu tarasu, jednak najpraktyczniejsza będzie oczywiście przy ścianie. Wówczas nie będziemy jej potrącać podczas poruszania się po tarasie. Szafek wiszących przy ścianie możemy mieć kilka. Ogranicza nas wyłącznie powierzchnia ściany.
Na wysokości naszego wzroku – otóż to. Szafki wiszące możemy umieścić tuż przed naszymi oczami, dzięki czemu wszystkie drobne przedmioty będziemy mieć na widoku, na wyciągnięcie ręki. Bez pochylania się do szafki, bez stawania na palcach – idealnie przed naszą twarzą.
Łatwa do przenoszenia – wisząca szafka nie sprawi nam większych problemów przy zmianie jej lokalizacji. W każdej chwili możemy przewiesić ją w inne miejsce docelowe – tam, gdzie akurat będzie idealnie wkomponowywała się w aranżację tarasu. Szafkę wiszącą montujemy do ściany lub zadaszenia za pomocą sznura i haka. Ten wymaga od nas posiadania wyłącznie wkrętarki.
Szafka wisząca w kilku krokach
Półki i półeczki są potrzebne w każdym domu – powinniśmy o nich pamiętać także na tarasie. Dodają mu bowiem uroku i domowego ciepła. W poprzednim akapicie przekonywaliśmy, dlaczego półka wisząca wiedzie prym pośród innych mebli. W tym akapicie powiemy jak ją wykonać.
Zaczynamy od przygotowania deseczek. Do szafki z dwoma półkami będą nam potrzebne 3 sztuki, koniecznie równych wymiarów. Najlepiej, żeby nie były zbyt duże, maksymalnie 20 cm szerokości i 70 cm długości.
W przygotowanych deskach wiercimy otwory – około 3 cm od brzegu każdego z rogów. W końcowym rozrachunku każda z desek powinna mieć 4 otwory. Każdy z nich powinien być na tyle duży, by przeszedł przez niego gruby sznur.
Gotowe deski malujemy na dowolny kolor – najlepiej taki, który będzie się ładnie komponował z kolorem mebli.
Po wyschnięciu farby możemy przeciągnąć przez otwory liny. Potrzebujemy 2 sztuki o długości około 3,5 metra. Jedną linę przeciągamy przez tylne otwory, drugą przez przednie. Na końcu każdej z nich wiążemy supeł.
Półki, a dokładniej mówiąc, deseczki, układamy w takiej odległości, jaka nam odpowiada. Taki rozstaw może wynosić np. po 20 cm. Następnie pod każdą dziurą w półce umieśćmy kołek, który włóżmy między zawijaki w linie. W ten sposób deseczki nie będą się przesuwać.
Półka jest już gotowa, aby jednak mogła zawisnąć na ścianie konieczne będzie wywiercenie w niej dziury i zamocowanie haka.
Taka półeczka będzie idealnym miejscem do przechowywania wielu drobnych rzeczy. Nie ustawiajmy na niej bardzo ciężkich przedmiotów, które mogłyby ją przeciążyć.