Urtica dioica – znana nam powszechnie jako pokrzywa zwyczajna spotykana jest w naszych ogrodach bardzo często. Niestety zamiast cieszyć się z jej obecności, tępimy ją w odpowiedzi na nieprzyjemne dla skóry poparzenia.
Sama pokrzywa nie jest też w żadnym stopniu rośliną reprezentatywną. Trudno jest ją zatem wkomponować w skalniak lub przydomową rabatę. A jednak warto pokusić się o wyznaczenie miejsca w ogrodzie, w którym roślina ta mogłaby sobie spokojnie rosnąć. Dlaczego?
Na początek garść witamin
Pokrzywa zawiera w sobie całkiem pokaźną dawkę witamin, w tym: A, B2, C, K oraz sole mineralne, w tym potas, magnez, fosfor, azot, żelazo, mangan, cynk. Taka dawka witamin po pierwsze wspomaga nasze zdrowie. Pomaga w obniżeniu ciśnienia, a także poziomu cukru we krwi, zmniejsza także potliwość i poprawia pracę wątroby oraz nerek. Pokrzywa może być także pomocna w leczeniu anemii oraz skutecznie oczyszczać organizm z toksyn.
Do użycia kosmetycznego lub leczniczego najczęściej stosuje się wyciągi z rośliny lub wywary.
Płukanki z pokrzywy działają zbawiennie na nasze włosy. Zawierają bowiem, podobnie jak skrzyp, dużą dawkę krzemu, który wzmacnia włosy, zapobiega ich nadmiernemu przetłuszczaniu się i usuwa nadmiar łupieżu. Pokrzywa poprawia więc stan naszej cery, włosów oraz paznokci.
Taka ilość witamin pozwala także wykorzystywać ją do tworzenia gnojówki, która jest najpowszechniejszym preparatem do nawożenia roślin. Aby ją przygotować, potrzebujemy dużego plastikowego pojemnika lub wiadra. Zebraną pokrzywę tniemy i umieszczamy we wspomnianym naczyniu, wreszcie zalewamy wodą. Wszystko odstawiamy na około 2-3 tygodnie. Kiedy mieszkanka sfermentuje, będzie gotowa do użycia. Możemy nią podlać rośliny, które wymagają specjalnego traktowania.
Pokrzywę możemy wreszcie zastosować także w kuchni. Możemy dodać ją do sałatek lub surówek. Świetna w smaku jest także herbata z pokrzywy lub świeży sok.