Kistnik malinowiec – objawy i zwalczanie

Kistnik malinowiec jest niezwykle groźnym chrząszczem, którego masowe pojawienie się może doprowadzić do utraty nawet 80% plonu malin. Wbrew swojej nazwie, stwarza też zagrożenie dla innych roślin rosnących w sadach. Jak skutecznie usunąć go z własnej posesji?

Kistnik malinowiec

Z kistnikiem malinowcem, w jego larwalnym stadium życiowym, spotykamy się, spożywając surowe maliny – to jego wypatrujemy we wnętrzu owocu, a jeśli go zauważymy, malina nie zostanie przez nas zjedzona. Jednak największe szkody kistnik czyni wtedy, kiedy jest najlepiej zauważalny – jako dorosły chrząszcz o barwie szarej lub brązowej i owłosionym odwłoku, dochodzący do 4 mm. Kiedy tylko maliny zakwitną, pojawiają się również one i co prawda z jednej strony działają korzystnie, doprowadzając do zapylenia kwiatu, ale z drugiej – żywią się pręcikami i dnem kwiatowym, przez co uzyskany plon jest znacznie niższy niż spodziewany.

Około 100 jaj, które w końcu maja i na początku czerwca składa samica chrząszcza, znajduje się w kwiatach malin, pod liśćmi i na zawiązkach owoców. Po niecałych 10 dniach wylęgają się z nich larwy, które zmieniają miejsce na zakamarki w korze drzew lub pod ziemią, gdzie przędą kokony. Małe chrząszcze wylęgają się po kolejnych dziesięciu dniach i znajdują schronienie pod powierzchnią gleby, gdzie zimują. Z nadejściem cieplejszej wiosny, kiedy temperatura przekracza 10°C, opuszczają swoje glebowe siedlisko i na przełomie maja i czerwca przypuszczają atak na dwuletnie pędy malin i jeżyn.

Kistnik malinowiec

Jak widać, czas możliwego pojawienia się szkodnika na naszych roślinach jest dokładnie wskazany. Konieczne jest wtedy wzmożone obserwowanie roślin – w czasie poprzedzającym kwitnienie i tuż przed nim. Częstsze kontrolowanie będzie niezbędne wtedy, jeśli w poprzednim sezonie kistnik dał się we znaki naszej uprawie. W tym przypadku, jeśli zauważymy chociaż jednego szkodnika na 200 kwiatostanach, w celu ochrony naszej uprawy należy wykonać opryski. Ich częstotliwość zależna jest od ryzyka pojawienia się masowej inwazji, która spustoszyć może większość naszych zbiorów. Preparaty, jakich użyć możemy w tym celu, to:

- Karate Zeon 050 CS w ilości 0,3 l/ha,
- Wojownik 050 CS (0,3 l/ha),
- Calypso 480 SC (0,2 l/ha),
- Fastac 100 EC,
- Kung-Fu 050 CS,
- Jetstac 100 EC,
- LambdaCe Z 050 CS.

Oprysk zapobiegawczy możemy przeprowadzić do dwóch tygodni przed kwitnieniem, a jeśli prawdopodobieństwo wystąpienia masowego szkodnika jest większe, także tuż przed pękaniem pąków kwiatowych i w pełni kwitnienia. Działaniem doraźnym jest strząsanie chrząszczy do naczynia z wodą. Oglądowi należy również poddać kwiatostany jabłoni, które również mogą być zaatakowane przez kistnika. Naturalnym sposobem przeciwdziałania jego pojawieniu się jest sadzenie pomiędzy krzakami malin niezapominajek, które odstraszają te groźne szkodniki.