Salon z jadalnią – metamorfoza oraz niespodzianka od Doroty Szelągowskiej
Aranżacja salonu z jadalnią w trzy dni to nie lada wyzwanie. Jak odnowić salon, by służył wszystkim domownikom i był jednocześnie idealnym miejscem do pracy, jadalnią i przytulną sypialnią w jednym? Zainspiruj się pomysłami Doroty i stwórz uniwersalną przestrzeń dla Twojej rodziny!
Salon z jadalnią – niewielka przestrzeń i wiele potrzeb
Mieszkanie Alicji i Jacka ma 50 metrów kwadratowych i liczy trzy pokoje, z których dwa zajmują dzieci – ośmioletnia Wiktoria i czteroletni Mateusz. Rodzice zamieszkują salon, w którym mieści się jednocześnie część do spania, jadalnia i miejsce do codziennej pracy. Mimo że dzieci mają swoje pomieszczenia, życie toczy się głównie w salonie, gdyż rodzina lubi spędzać czas wspólnie.
W pokoju goszczą stare, zniszczone meble, które do siebie nie pasują i nie dają komfortu użytkowania. Biurko pamięta jeszcze szkolne lata Alicji, a łóżko jest zbyt wąskie, by komfortowo pomieścić tę wesołą gromadkę. Dodatkowym problemem jest wąska i trudna do urządzenia kuchnia – brakuje w niej miejsca do przechowywania najpotrzebniejszych rzeczy i optymalnego ustawienia wyposażenia. Jacek marzy o zmianie fioletowej glazury w kuchni na inny, bardziej przyjazny kolor, a wszyscy liczą na to, że Dorota pomoże im efektywniej uporządkować przestrzeń.
Pierwsze wrażenie Doroty to mała i mocno zabudowana struktura. Kanapa jest zbyt wąska dla czteroosobowej rodziny. Z salonu roztacza się piękny widok z okna, a niewątpliwą ozdobą pokoju jest odnowiona, drewniana podłoga. Niestety, to koniec zalet. Meble stanowią specyficzną zbieraninę z różnych etapów życia domowników, a lata świetności mają dawno za sobą. Stół został wciśnięty w okolicę okna, a kanapa jest mocno zniszczona i nie zdobi już w żaden sposób pomieszczenia.
Oprócz dylematu Doroty, jak odnowić salon, problem stanowi pełna niepraktycznych mebli i dawno niemodnych kolorów kuchnia. Fioletowe płytki a do tego niefunkcjonalnie ustawione sprzęty do przyrządzania i przechowywania posiłków nie są estetycznymi dodatkami. Jedynym atutem jest duża i pojemna lodówka. Rodzina lubi gotować, lecz kuchnia nie spełnia swojego zadania i utrudnia codzienne czynności.
Czy remont salonu w trzy dni jest możliwy? Jak najbardziej! Dorota postanawia jednak przygotować niespodziankę dla rodziny i odmienić nie tylko salon z jadalnią – tak krótki czas nie pozwoli na pełną metamorfozę kuchni, ale daje sposobność jej delikatnego liftingu. Zmiany nie będą wymagały kucia, przenoszenia mediów i kabli, a także koniecznego czasu do schnięcia ścian. Wykorzystane zostaną rozwiązania, które poprawią jakość życia domowników i zdecydowanie podniosą komfort funkcjonowania. Aranżacja salonu z jadalnią – remont czas zacząć!
Remont salonu – przygotowanie przestrzeni
Podczas każdego remontu niezwykle ważną kwestią jest odpowiednie przygotowanie przestrzeni i zabezpieczenie przedmiotów, które będą służyć mieszkańcom po zakończeniu metamorfozy. Jeśli nie chcesz, by drobne rzeczy nie zagubiły się podczas przenoszenia, najwygodniej spakować je do kartonowych opakowań, które są sztywne i odpowiednio chronią sprzęty przed uszkodzeniami. Łatwo je przenieść, a na bokach można opisać ich zawartość, gdyby były potrzebne przed zakończeniem prac remontowych. Wielkość opakowań dostosujesz do rodzaju i kształtu sprzętów.
W tej pracy pomaga cała rodzina. To proste zadanie, a oni najlepiej wiedzą, których rzeczy potrzebują i jak je posegregować. Pakowanie przedmiotów codziennego użytku to także świetna okazja do pozbycia się niepotrzebnych elementów, które nierzadko przechowuje się ze względu na sentyment, a tak naprawdę wcale się z nich nie korzysta. Duże sprzęty i stare meble wynosi ekipa remontowa. Większość z nich nie nadaje się do dalszego użytku, dlatego ich usunięcie z domowej przestrzeni odbywa się bez sentymentu.
Istotny problem stanowi także popękany i nierówny sufit – blok to tak zwany relikt z wielkiej płyty, którego ściany i płaszczyzny nieustannie pracują, utrudniając komfortowe wykończenie sufitu. Denerwuje to nie tylko rodziców, ale także czteroletniego Mateusza. Mimo wielu prób naprawienia problemu, powraca on jak męczący horror z sennych marzeń. Dorota postanawia zaradzić i w tej kwestii – ważne, aby ostateczny efekt był idealny i realizował wszystkie potrzeby domowników.
Jak odnowić salon – podstawą jest wyposażenie!
Aby metamorfoza wnętrza była udana, konieczne jest dopasowanie odpowiednich mebli i sprzętów, które będą wygodne w użytkowaniu i będą cieszyć oko domowników. Ekipa postawiła na sprawdzone rozwiązania i spróbowała zmniejszyć ilość niezbędnych urządzeń, kosztem uzyskania dodatkowej przestrzeni. Dotychczasowe rozwiązania zajmowały zbyt wiele miejsca, a przy tak małej powierzchni każdy metr jest na wagę złota.
Starą i mało funkcjonalną meblościankę zastąpiła własnoręcznie wykonana przez Darka Stolarza drewniana zabudowana, w modnym jasnym kolorze. Wykorzystany został niemal każdy centymetr! Oto projekt – dekoracyjną witrynę dopełniły półki, na których można przechowywać książki i najpotrzebniejsze przedmioty codziennego użytku.
Przed zabudową pojawił się duży rodzinny stół oraz stylowe krzesła w sukienkach. Pokrowce na krzesła łatwo jest zdjąć i uprać, a materiał poprawia komfort użytkowania i powoduje, że krzesła są przyjemne w dotyku. Ustawienie stołu jest takie, by każdy z rodziny mógł swobodnie z niego korzystać i wspólnie spożywać posiłki. Nad stołem zawisła rozświetlająca przestrzeń delikatna lampa, dwie następne staną w okolicy kanapy, by doświetlić pomieszczenie delikatnym światłem.
Kanapa będzie wygodna i szeroka, aby wszyscy mogli z niej korzystać i cieszyć się spędzanym w swoim gronie czasem. Udekorują ją ozdobne i kolorowe poduszki, które nieodzownie dopełniają i ocieplają pomieszczenie. Aby na kanapie można było wygodnie spożywać posiłki i czytać książkę lub położyć w zasięgu ręki potrzebny sprzęt, umieszczony zostanie przed nią lekki i funkcjonalny stolik. Będzie on stanowił ciekawy akcent kolorystyczny i dekoracyjny w stosunku do całego salonu. Łatwo go przesunąć, gdy potrzebne jest rozłożenie kanapy.
Zamiast firanek użyte zostaną zasłony – mieszkanie jest na 10 piętrze, dlatego nie ma konieczności odgradzania się i zasłaniania czegokolwiek. Eleganckie i stonowane kolorystycznie zasłony pozwolą ocieplić pokój i ukryć mniej dekoracyjne elementy, takie jak kaloryfer czy parapet. Naprzeciwko kanapy znajdzie się niewielka, jasna szafka i telewizor. Część ściany, na której zawiśnie telewizor, została pokryta okładziną ścienną, a pozostałą część pomalowano szarym kolorem, przy użyciu dobrze kryjącej, matowej farby.
Stare kuchenne szafki zastąpią nowe, ekonomiczne, w tym odpowiednia na piekarnik i płytę grzewczą. Zmywarka zostanie ukryta pod jednolitym frontem kuchennym, a ściany uratuje malowanie płytek – farba do kafelków będzie w kolorze białym, a podłoga zostanie pokryta panelami w ciemnobrązowym kolorze. Całość dopełnią stylowe gałki przymocowane do frontów i piękny, klasyczny drewniany blat. Taką realizację wnętrz zaplanowała Dorota Szelągowska – malowanie płytek i dopełnienie przestrzeni subtelnymi dodatkami to klucz do udanego liftingu w krótkim czasie!
Remont salonu krok po kroku
Do metamorfozy przystępuje sprawdzona ekipa Doroty. W trzy dni muszą poprawić elektrykę, wynieść stare meble i zapełnić przestrzeń nowymi, funkcjonalnymi przedmiotami. Przed rozpoczęciem prac ekipa musi dokładnie zabezpieczyć zadbaną podłogę w salonie. Następnie w kontenerze na odpady ląduje stara, wysłużona kanapa i wszystkie meble z obu remontowanych pomieszczeń.
Jak pomalować płytki w kuchni? Malowanie kafelek wymaga czasu, dlatego ekipa przystępuje do tej pracy w pierwszej kolejności. Aby farba do kafelków dobrze trzymała się podłoża, musisz je dokładnie i starannie odtłuścić i przygotować przy pomocy benzyny ekstrakcyjnej, usuwając ewentualne zabrudzenia. Przydadzą się rękawiczki i dobrze chłonąca szmatka. Miejsca źle umyte i niedokładnie oczyszczone nie będą chwytać farby lub pozostaną nieestetyczne nierówności.
Aby malowanie nie trwało zbyt długo, nałóż poszczególne warstwy na płytki przy pomocy wałka. Malowanie kafelek to proces kilkuetapowy, który wymaga cierpliwości i dokładności. Jak mówi Dorota Szelągowska – malowanie płytek to kwestia czasu, aby każda warstwa miała czas się związać z podłożem i nie odpadać w procesie użytkowania.
Następny etap to podłoga w kuchni. Tu pojawią się panele LVT z tworzywa sztucznego. Bardzo łatwo je układać i przycinać, są proste w czyszczeniu i bardzo trwałe. Są wyjątkowo miękkie w dotyku i dobrze wygłuszają pomieszczenie, można je kłaść bezpośrednio na kafelki. Malowanie płytek będzie przeplatać się z układaniem nowej nawierzchni. W tym samym czasie trwa przygotowanie ściany pod kącik TV. Będzie on pokryty płytką dekoracyjną gipsową w białym kolorze, imitującym rustykalną cegłę. Podczas gdy ściana jest pokrywana białą cegłą, naprawiany i wyrównywany jest też sufit.
Drugi dzień metamorfozy rozpoczyna się bardzo obiecująco – farba do kafelków została nałożona już trzykrotnie, gotowa jest podłoga w kuchni i dostarczone są szafki, które są właśnie montowane na ścianie. Lifting kuchennej przestrzeni przebiega bardzo skutecznie, dzięki użyciu sprawdzonych i uniwersalnych materiałów wykończeniowych. W salonie ściany zostały odpowiednio zagruntowane, a cegła zafugowana i przygotowana pod malowanie.
Po nałożeniu cegły i zafugowaniu przestrzeni udało się uzyskać niemal idealnie równą strukturę bez zagłębień, łatwą w czyszczeniu i konserwacji. By ściana była spójną płaszczyzną, część pokrywaną farbą wyrównano przy pomocy płyty gipsowo-kartonowej. Jak odnowić salon w trzy dni i nie tracić czasu na dobór materiałów? Skorzystaj z gotowych farb, które zostały właściwie zaprojektowane i pasują niemal do każdego rodzaju wnętrz. Opcją dla niezdecydowanych jest też użycie próbnika o niewielkiej pojemności i zrobienie prób na niewielkim kawałku ściany.
Salon pomalowano przy użyciu białej farby uniwersalnej do ścian i sufitów oraz farby w odcieniu szarości. Biała farba posłuży też do pomalowania cegły. W kuchni na frontach zamocowano nowe eleganckie gałki. W salonie pojawiła się zabudowa w postaci drewnianej witryny i półki na książki, ustawiono stolik, krzesła i zawieszono lekką, dopełniająca aranżację lampę. W kuchni pojawił się olejowany szeroki drewniany blat.
Jak odnowić salon? DIY z Dorotą
Nie wszystkie rzeczy do urządzenia mieszkania musisz kupować gotowe. Jeśli drzemie w Tobie żyłka domowego majsterkowicza, warto wykorzystać pomysły Doroty do realizacji samodzielnych projektów. Możesz też użyć dostępnych w sklepach podzespołów, które nieznacznie zmodyfikujesz lub zmienisz ich pierwotne przeznaczenie.
W salonie przy kanapie pojawi się niewielki, oryginalny stolik, który będzie lekki i łatwo go będzie przenieść w inne miejsce przed przygotowaniem kanapy do spania. W tym celu Dorota postanowiła poddać renowacji stary, okrągły stolik, którego blat uległ zniszczeniu i nie wygląda on już zbyt estetycznie. Pokrywając uszkodzenia dekoracyjnymi kawałkami sosnowego drewna, uzyska się, dopełniający całość, ciekawy element wyposażenia.
Krok pierwszy to przygotowanie wszystkich elementów i niezbędnych akcesoriów. Blat zostanie pokryty niewielkimi, okrągłymi kawałkami sosnowego drewna. Jeśli nie masz możliwości kupienia gotowych krążków w stolarni, użyj gotowych paneli drewnianych. Drewno na takich panelach jest już odpowiednio wysuszone i wstępnie zabezpieczone, wystarczy delikatnie oddzielić je od płyty, na której są zamocowane. Do wykonania stolika niezbędny będzie także klej montażowy, olej w celu zabezpieczenia całości, a także gąbki ścierne i papier ścierny, gdyby konieczne było dodatkowe dopracowanie powierzchni.
Krok drugi to realizacja zadania. Przy pomocy szpachelki podważ delikatnie poszczególne kawałki drewna, by miękko odchodziły od podłoża. Następnie każdy kawałek drewna przyklej przy pomocy kleju montażowego. Gdy całość jest gotowa, pokryj powierzchnię dokładnie olejem do drewna przy pomocy pędzla i szmatki. Pozostaw ją do wyschnięcia. Dzięki temu stolik będzie zdecydowanie bardziej funkcjonalny i nie będzie ryzyka, że pozostaną na nim nieestetyczne ślady z kubka do kawy lub dziecięcych zabawek. Drewno ciekawie wygląda w połączeniu zarówno z nowoczesnymi, jak i rustykalnymi aranżacjami.
To niejedyny samodzielnie zrobiony element dekoracji w salonie – pojawia się też własnoręcznie ozdobiona doniczka na kwiaty, w modnym, marmurkowym deseniu. Do jej wykonania zostały użyte zwykłe lakiery do paznokci. Wystarczy wylać je na powierzchnię wody w misce i nanieść na powierzchnię doniczki, zanurzając ją w przygotowanej substancji. Efekt może naprawdę zaskoczyć!
Efekt – dodatki, które dodają charakteru!
Każdą metamorfozę dopełniają ciekawe i oryginalne dodatki. W kuchni pojawiły się neutralne obrazki w pastelowych kolorach, dobrze komponujące się z jasną przestrzenią i białymi płytkami. Salon udekorowano przy pomocy ramek w kształcie heksagonów, które ułożono w geometryczną mozaikę. Wypełnione są rysunkami roślin i motywami zaczerpniętymi z natury – króluje styl jungle, który komponuje się z naturalnymi roślinami i palmami oraz świeżymi kwiatami w wazonie.
Wnętrze zamykają szare story, a kaloryfer został ukryty pod drewnianą obudową. W drzwi wstawiono mleczną szybę, w salonie pojawił się stół i krzesła, a na podłodze miękki dywan.
W kuchni jest nowy zlew, bateria zlewozmywakowa, zmywarka, nowa płyta gazowa z piekarnikiem i dekoracyjne pojemniki do przechowywania produktów spożywczych.
Mieszkanie zachwyciło domowników. Ogromna kanapa, na której mogą teraz wspólnie spędzać czas i przytulny stół, który przyda się podczas spotkań z rodziną i przyjaciółmi. Nie mniej zachwytów wzbudziła funkcjonalna i estetyczna kuchnia. Rodzina zyskała nową przestrzeń i dużo miejsca do przygotowywania posiłków. Meble są proste w użytkowaniu, a podłogę łatwo konserwować i czyścić. Całość jest spójna pod względem wyglądu i kolorystyki, a salon sprzyja odpoczynkowi i relaksowi po całym dniu w pracy.
Podsumowanie
Zastanawiasz się jak w krótkim czasie odnowić Twoje wnętrze tak, by było funkcjonalne i eleganckie? Boisz się brudu, kurzu i kucia, związanego z gruntownym remontem? To nic trudnego! Postaw na sprawdzone rozwiązania i użyj wszechstronnych produktów, które będą się wzajemnie dopełniać.
Nie chcesz kuć starych płytek na ścianach lub podłodze? To nie kłopot. Użyj w tym celu farb lub wykorzystaj specjalne panele. Jeśli nie wiesz jak pomalować płytki w kuchni lub samodzielnie przygotować właściwy odcień farby, poradź się sprzedawcy lub postaw na gotowe produkty. Gdy wybierasz meble w klasycznych kolorach, dopełnij je oryginalnymi i kolorowymi dodatkami. Nie bój się eksperymentować – elementy dekoracyjne możesz wymieniać, gdy się znudzą lub dostosowywać je do pory roku i potrzeb domowników.
Pamiętaj, że dobrze urządzone pomieszczenie to takie, w którym mieszka się dobrze wszystkim współmieszkańcom. Zaplanuj kącik dla siebie i swoich dzieci, użyj pojemnych mebli do przechowywania produktów w kuchni i postaw na wygodną kanapę. Szczególną uwagę zwróć na miejsca, z których najczęściej korzystasz – dzięki temu
Data publikacji: 08.08.2019