Pnącza z jadalnymi owocami

Nie zawsze dysponujemy dużą przestrzenią na uprawy owocowe w ogródku. Ale dlaczego nie przestawić myślenia z horyzontalnego na wertykalne i poszukać roślin, które do swojego wzrastania potrzebują podpory? Wbrew pozorom, jest ich całkiem dużo, a oprócz słodkich owoców mają one niewątpliwe walory wizualne.

Porady ogólne

 Rośliny pnące świetnie przydadzą się do obsadzenia ścian szopy, płotów i murów. Jeśli nie dysponujemy taką podporą, znajdźmy dla nich kratkę lub parkan, wokół którego będą mogły owinąć swoje pędy. Wybieramy te skierowane do słońca, aby owocujące rośliny pobrały jak najwięcej energii. Proces ich wzrastania może być żmudny, odpłacą się jednak rzucanym cieniem, osłoną od wiatru oraz zakryciem mniej estetycznych elementów naszego ogrodu.

Pnącza z jadalnymi owocami

Aktinidia

  W Polsce znajdziemy zarówno odmianę ostrolistną (Actinidia arguta), jak i aktinidię pstrolistną (Actinidia colomicta). Obie, podobnie jak znane i smaczne kiwi, pochodzą od aktinidii chińskiej (Actinidia deliciosa), obie są roślinami dwupiennymi. Oznacza to, że jeśli chcemy uzyskać owoce aktinidii, musimy koło roślin żeńskich posadzić przynajmniej jeden egzemplarz męski, choć zdarzają się hodowlane gatunki samopylne. Popularne odmiany to:

Żeńskie:
- Genewa,
- Jumbo,
- Rogów,
- Kenn's Red.

Męskie:
- Weiki,
- Gabriel,
- Adam.

Samopylne:
- Issai,
- Dr Szymanowski.

Jest to dość wymagająca roślina w zakresie gleby i nasłonecznienia, dlatego musimy zadbać o dobre stanowisko z żyznym podłożem o obojętnej kwaśności. Najlepiej, jeśli przed zasadzeniem wykopiemy co najmniej półmetrowy dół, który wypełnimy torfem albo kompostem.

Sadzimy je na wiosnę, pamiętając o bliskości obu odmian. Przez pierwsze 3-4 lata pilnujemy, by rośliny nie przemarzły na wiosnę, okrywając je otuliną i obsypując korą. Aktinidia owocować zacznie dopiero po tym okresie, pierwsze plony mogą nie być zbyt okazałe. Na szczęście dorosła roślina jest odporna zarówno na mróz, jak i szkodniki, choć potrzebuje silnego nawożenia azotowego.

Możemy jej rozwój pozostawić samemu sobie, przycinając tylko zagęszczające pędy wewnątrz gęstwiny, jednak jeśli chcemy cieszyć się smacznymi owocami w dużej ilości, powinniśmy skupić się na prowadzeniu tylko kilku pędów, pamiętając, że najlepiej owocują te 2 i 3 letnie. A dary aktinidii to bardzo zdrowe i smaczne owoce, choć dla poprawienia ich walorów smakowych można dać im trochę przemarznąć. Twardsze sztuki dojrzeją w towarzystwie jabłek i gruszek. Nadają się do spożycie na surowo, razem ze skórką.

Przeczytaj także: Właściwości orzecha włoskiego

Pnącza z jadalnymi owocami

Cytryniec

Jego łacińska nazwa Schisandra chinensis zdradza jego pochodzenie, ponieważ to piękne pnącze przywędrowało do nas z Dalekiego Wschodu. Dorasta nawet do 10 metrów wysokości, choć nawet w odpowiednich warunkach zajmuje mu to wiele lat. Nie jest zbyt wymagający, chociaż lepiej wyrośnie na wilgotnej i przepuszczalnej glebie. Dobrze przyjmie się w cieniu, woli zaciszne miejsca. Na szczęście jest mrozoodporny, więc nie musimy obawiać się o jego los w zimowe miesiące.

Roślina sadzona jest bezpośrednio do gruntu, należy zapewnić jej odpowiednie warunki do wspinania się za pomocą niżej położonych punktów zaczepu. Dbajmy o jej podlewanie, ponieważ słabo znosi susze. Do zabiegów należy doliczyć wiosenne przycinanie pędów – najlepiej skrócić ubiegłoroczne pędy na wysokości 13-14 pąku.

Owoce cytryńca są dość kwaśne, jednak idealnie nadadzą się na przetwory i nalewki, a jego egzotyczny smak na pewno znajdzie swoje zastosowanie w kuchni.

Winorośl

Uprawa winogron w Polsce nie należy do najłatwiejszych, jednak jest możliwa przy odrobinie zaparcia i odpowiednim doborze odmiany, przy którym musimy zastanowić się, czy chcemy mieć owoce na wino czy do spożycia. Do popularnych odmian należą:

Deserowe:
- Alden,
- Swenson Red,
- Palatina,
- Kristaly.

Deserowe do uprawy pod osłoną:
- Lilla,
- Wiktoria,
- Arocznyj.

Winne:
- Aurora,
- Sibera,
- Bianca,
- Cascade.

Sprawdź także: Rodzaje i uprawa śliwek

Pnącza z jadalnymi owocami

Oczywiście to nawet nie ułamek zróżnicowanego świata winorośli, warto zatem zapoznać się przy wyborze odmiany z opinią doświadczonych hodowców, którzy podpowiedzą nam, jaka roślina będzie odpowiednia do warunków panujących na naszej działce.

Co do zasady, winorośl ceni żyzną i przepuszczalną glebę, na możliwie ciepłym i słonecznym stanowisku. Aby przygotować ją do wzrostu, wykopmy dołek o głębokości około 20 cm (zachowując odstęp co najmniej 30 centymetrów od krawędzi dachu) i wypełnijmy go obornikiem. Jeżeli gleba należy do kwaśniejszych, możemy postarać się ją odkwasić za pomocą wapna lub kredy, możemy też użyć mieszanek nawozowych.

Winorośl rośnie powoli, dlatego powinniśmy uzbroić się w cierpliwość, a w dłonie wziąć wierny sekator. Cięte na jesień pędy powinny formować równe linie, a łozy po odciętych odnogach powinny być jak najmniejsze.