Choroby ziół hodowanych w domu – co należy wiedzieć i jak je zwalczać

Jeśli nie mamy ogrodu ani balkonu, to nic straconego – wciąż możemy uprawiać ulubione zioła w domu. Zdarza się jednak, że doniczkowa hodowla nie uchroni roślin przed chorobami. Co może dolegać naszym ziołom na parapecie i jak je uratować?

Jakie choroby mogą atakować zioła uprawiane w domu?

Wydawałoby się, że rośliny, które hodujemy w doniczkach na parapecie, są w mniejszym stopniu narażone na szkodniki czy choroby. A jednak – nieodpowiednie warunki, w jakich wzrastają, przyczyniają się do ich działalności i rozwoju. Oto, co grozi ziołom, które uprawiamy w doniczkach:

- grzybice – to choroby powodowane przez różne rodzaje grzybów. Do najczęstszych należą: szara pleśń, atakująca najczęściej majeranek i estragon, zgnilizna twardzikowa, atakująca kminek, zgorzel siewek, który poraża wszelkie zioła hodowane z nasion, i rdza, która głównie atakuje miętę. To zioło jest też szczególnie narażone na innego grzyba – mączniaka prawdziwego;

- szkodniki – rodzaje pasożytów, które najchętniej konsumują i prowadzą do umierania ziół, to: mączlik szklarniowy, miniarki oraz mszyce. Jednym z najchętniej atakujących zioła szkodników jest skoczek melisowy, który potrafi zaszkodzić nie tylko melisie, ale również szałwii, majerankowi i kocimiętce.

Choroby ziół hodowanych w domu – co należy wiedzieć i jak je zwalczać

Oprócz tego nasze zioła mogą również chorować z naszej winy, z powodu ich zaniedbania. Stwórzmy im zatem odpowiednie warunki już od początku – użyjmy odpowiedniej ziemi, zastosujmy drenaż w doniczce, ustawmy je w optymalnym miejscu i zapewniajmy im właściwy poziom nawodnienia oraz wystarczającą ilość światła. Odpowiednio hodowane rośliny będą mniej podatne na szkodniki i pleśnie.

Przeczytaj także: Najczęstsze choroby traw, czyli co dolega twojemu trawnikowi?

Jak poradzić sobie z chorobami ziół doniczkowych

Poszczególne choroby naszych ziół powinniśmy zwalczać odpowiednimi środkami ochrony roślin. Pamiętajmy, żeby stosować te, które są przeznaczone do tego, co dolega naszym uprawom.

Jeśli nie jesteśmy pewni, czy zioła rzeczywiście cierpią z powodu choroby, czy też są po prostu źle utrzymywane, zwróćmy uwagę na:

- naloty – jeśli są brązowe, szarawe i białawe i w ich centrum wyraźnie niekiedy widać grzybnię i zarodniki, są oznaką chorób pleśniowych,

- plamy i duże postępujące przebarwienia – prawie zawsze oznaczają chorobę,

Uwaga!

Musimy rozróżnić zwyczajne, miejscowe ciemnienie liści (zazwyczaj dotykające końców liści), które najczęściej oznacza po prostu, że roślina cierpi z powodu zbyt małej wilgotności powietrza. Wtedy wystarczy, że będziemy ją regularnie spryskiwać miękką wodą.

- rozmaite osady – zazwyczaj są białawe i mogą być oznaką mnożenia się szkodników, a także zagrzybienia.

Choroby ziół hodowanych w domu – co należy wiedzieć i jak je zwalczać

Zioła leczymy… ziołami

Oprócz szeroko dostępnych środków zwalczających szkodniki i grzyby atakujące nasze zioła w domu, możemy również sporządzić domowe preparaty, które pomogą nam się ich pozbyć. Często wystarczy stworzenie prostych mikstur ziołowych i pryskanie roztworem liści ziół. Do ich stworzenia użyjemy choćby:

- wrotyczu,
- rumianku,
- żywokostu,
- mięty,
- majeranku.

Do takiego naparu możemy dorzucić ząbek lub dwa zgniecionego czosnku. W ten sposób uzyskamy w pełni naturalny preparat do zwalczania chorób ziół. Pamiętajmy, że będą działały tylko odpowiednio dobrane środki ochrony roślin, a w przypadku upraw, które chcemy spożywać, nie powinny być one biobójcze.

Dowiedzmy się jeszcze, jak wygląda uprawa i właściwości ziół leczniczych.