Domowe sposoby na zabezpieczenie i konserwację powierzchni drewnianych

Drewno jest naturalnym i ponadczasowym elementem wykończenia i dekoracji wnętrz. Aby na długo zachować naturalny wdzięk drewna, warto stosować naturalne, domowe preparaty do ich konserwacji i zabezpieczenia.

olejowanie drewnaImpregnacja

Celem impregnacji jest nasycenie drewna preparatami ochronnymi, zabezpieczającymi przed czynnikami zewnętrznymi. Możemy użyć preparatów rozpuszczalnikowych, olejowych lub solnych. Zabezpieczają one drewno przed nasiąkaniem wodą, chronią prze grzybami, pleśnią, owadami. W sklepach dostaniemy liczne gotowe już środki do impregnacji drewna, zawsze jednak warto zwrócić uwagę na ich skład.

Domowa impregnacja

W domowych warunkach w prosty sposób możemy zaimpregnować drewno. Na początku wysuszone drewno (maksymalnie do 30% wilgotności) powinniśmy oczyścić, a jego powierzchnię oszlifować. Pęknięcia i ubytki wypełniamy szpachlą. Następnie pędzlem lub wałkiem nanosimy materiał konserwujący, czynność tę powtarzamy i odczekujemy aż całkowicie wyschnie.

Inne sposoby to:

- zanurzenie drewna w pojemniku z substancją konserwującą,

- impregnacja z użyciem ciśnieniowego pistoletu do malowania (polecana przy lakierobejcy).

Warto zwrócić uwagę na naturalne środki impregnujące i zabezpieczające. Do takich należą:

- oleje, czyli substancje roślinne, są bardzo głęboko wchłaniane przez drewno, skutecznie je chronią przed wilgocią i pękaniem. Drewno staje się odporne na szarzenie, brud i wdeptywanie. Oleje bywają chętnie stosowane do twardego buku czy dębu, które są trudne w obróbce,

- pokost – to zagęszczony olej lniany, używany do gruntowania drewna lub jako pierwsza warstwa. Można stosować pokost na gorąco, nakładając na suche drewno.

Po wyschnięciu impregnatu, według własnego gustu i życzenia, można drewno udekorować lakierem, lakierobejcą albo farbą akrylową.

Meble, boazeria z drewna

Meble czy ścienne okładziny wykonane z drewna są stosunkowo miękkie, powinniśmy więc szczególnie chronić je przed zniszczeniem. Do ich czyszczenia, wzmocnienia i konserwacji możemy użyć np. esencji z czarnej herbaty albo oliwki dla dzieci. Niewielkie ilości tych środków wystarczy rozetrzeć miękką szmatką na powierzchniach drewnianych elementów.

Meble i okładziny drewniane możemy też polerować za pomocą domowego środka sporządzonego z 2 szklanek oliwy oraz soku z cytryny. Tak wypolerowane drewno ożywa i zyskuje ładny połysk.

Innym sposobem będzie zastosowanie wywaru z ciepłego piwa, cukru pudru i wosku pszczelego. Nakładamy cienką warstwę przygotowanej mikstury na powierzchnie drewniane i czekamy aż wyschnie. Następnie polerujemy suchą, miękka szmatką.

Drewniane podłogiimpregnat do drewna castorama

Dobrym sposobem na konserwację drewnianych schodów czy podłóg, zyskanie ich gładkości oraz niewielkiego przyciemnienia desek będzie zastosowanie herbaty. Zawarte w czarnej herbacie garbniki naturalnie chronią drewno przed mikroorganizmami, a sama herbata działa na nie jak politura, delikatnie barwi podłogę oraz wygładza, łagodząc powstałe ślady użytkowania.

Najpierw podłogę dokładnie oczyszczamy, szczególnie z piasku i innych resztek, za pomocą miotły czy odkurzacza. Przemywamy powierzchnię mieszanką z 1 szklanki octu i około 4 litrów ciepłej wody. Szmatkę czy mop mocno wykręcamy, żeby nie pozostawić na podłodze zbyt wiele wilgoci.

Napar z herbaty sporządzamy z 2 do 20 saszetek czarnej herbaty. Im mocniejszy zrobimy wywar, tym ciemniejszy odcień uzyska nasza podłoga. Użycie 10 do 14 torebek eksponuje dotychczasowy odcień drewna. Napar gotujemy przez około 15 minut, a po ostudzeniu nakładamy politurę na podłogę mopem lub szmatką. Po wyschnięciu warto przetrzeć podłogi suchą szmatką dla uzyskanie połysku.

Uwaga! Ułatwieniem będzie przelanie gotowej, zimnej politury do pojemnika z dozownikiem. Wówczas całą podłogę możemy nim łatwo spryskać, a następnie przetrzeć ściereczką.

Rada na rysy i zadrapania – jeśli po wszelkich zabiegach nadal pozostaną na drewnianej powierzchni zarysowania, możemy użyć kredki świecowej. Dobieramy odpowiedni jej odcień i wcieramy w powstałe wgłębienia. Uzupełnione miejsce nagrzewamy, np. suszarką do włosów. Na koniec lekko polerujemy czystą szmatką.

Data publikacji: 23.01.2015