Jak usunąć rdzę i drobne uszkodzenia karoserii?

Warto dokonywać uważnego przeglądu nadwozia i podwozia własnego auta co najmniej 1-2 razy w roku. Wówczas szybko zlokalizujemy ewentualne wykwity korozji czy uszkodzenia, a ich naprawa będzie jedynie miejscowa.

Małe ognisko korozji

Jeśli wykryjemy drobne pęcherzyki korozji – najlepiej wyczyścić je grubym papierem ściernym albo metalowym twardym narzędziem, np. śrubokrętem. Następnie zaatakowaną powierzchnię należy wygładzić drobniejszym papierem ściernym, po czym dokładnie odtłuścić benzyną ekstrakcyjną. Dopiero wówczas pokrywamy (np. pędzelkiem) uszkodzone miejsce cienką warstwą podkładu. Po jego wyschnięciu nakładamy lakier bazowy o odpowiednim kolorze. Najczęściej wykańczamy jeszcze całość warstwą lakieru bezbarwnego. Koszt takiej naprawy to jedynie około 50-70 zł.

Uwaga: Metodę tę możemy stosować przy niewielkich ubytkach - maksymalnie do rozmiarów małej monety.

Odpryski

W przypadku powstania na karoserii odprysków, zaczynamy od ich dokładnego oczyszczenia. Jeśli blacha nie jest mocno skorodowana, a widać, że była fabrycznie ocynkowana, staramy się nie uszkodzić tej warstwy ochronnej. Nie przesadzamy więc z operowaniem papierem ściernym. Miejsce naprawy odtłuszczamy benzyną ekstrakcyjną. Jeśli ubytek jest spory, wyrównujemy go za pomocą szpachli epoksydowej. Warstwę szpachli po utwardzeniu wyrównujemy papierem ściernym, od grubego do coraz delikatniejszego. Miejsce naprawy oklejamy, izolując od pozostałej powierzchni, i natryskujemy na nie wypełniacz w sprayu. Warstwę tę po wyschnięciu wyrównujemy ponownie papierem ściernym o ziarnie 800-1000. Następnie nanosimy stopniowo cienkie warstwy lakieru, najlepiej rozpylając spray w odległości ok 20-30 cm.

Duży pęcherz korozji

Większy bądź mocno wydłużony obszar korozji (długie, głębokie zarysowania) wymaga profesjonalnego podejścia, specjalnych narzędzi i doświadczenia. Tu nasze samodzielnie działanie może spowodować wiele szkód, w tym powstanie dziur. Ponadto, ręcznie (pędzelkiem czy sprayem) nie jesteśmy w stanie wykonać estetycznej i niezauważalnej naprawy większej powierzchni lakierniczej. Wówczas naprawa jednego elementu u fachowca (dysponującego pistoletem, komorą lakierniczą, maszyną polerską) to koszt około 300-500 zł.

Płytkie rysy

Płytkie zarysowania lakieru mogą powstać nawet przy myciu samochodu, gdy piasek dostanie się pod szczotki myjące. Jeśli uszkodzenie jest powierzchniowe, możemy naprawić je sami. Pomocą mogą nam służyć takie środki, jak np.:

- woski koloryzujące, które jednak są nietrwałe i wystarczają jedynie na około 3 miesiące,

- specjalne kredki maskujące uszkodzenia, ale niezabezpieczające przed korodowaniem,

- pasty i mleczka lekkościerne, które mają także składniki przeciwdziałające korozji,

- mleczka koloryzujące, działają podobnie jak pasty, przy czym dodatkowo uzupełniają pigment na rysach,

- zaprawki lakiernicze, najczęściej dwuskładnikowe, tj. lakier na bazie wody oraz składnik nadający mu po wyschnięciu połysk.

Uwaga! Przed woskowaniem, pastowaniem czy nakładaniem mleczka należy samochód umyć i wytrzeć do sucha przy pomocy irchy. Pastę lub mleczko nakładamy na suchą powierzchnię i polerujemy miękką szmatką (flanela, pielucha)

Jeśli jednak samodzielne pastowanie nie pomoże, pozostaje nam polerowanie nadwozia u lakiernika, który dokona profesjonalnego starcia zniszczonej warstwy lakieru. Przybliżony koszt takiego zabiegu to 350-600 zł, w zależności od zakładu i wielkości auta.

Przetarcie lub obicie jednej warstwy lakieru

W samochodach, szczególnie w okolicach drzwi lub progów, zdarzają się przetarcia czy obicia warstwy lakieru (butami, biżuterią itp.). Wówczas miejsca te przemywamy benzyną ekstrakcyjną, a następnie pokrywamy warstwą lakieru zaprawkowego. Na drobne ubytki lakier możemy nakładać nawet zwykłą wykałaczką (zamiast pędzelkiem).

Dziury w blachach

Przy większych usterkach blachę można łatać, używając maty szklanej i żywicy epoksydowej. Nie zaleca się jednak stosowania tej metody do elementów nośnych karoserii (progów, podłużnic i podciągów).

Należy w takich przypadkach dokładnie usunąć korozję, warto użyć odrdzewiacza lub preparatu neutralizującego rdzę. Potem nanosimy warstwę żywicy epoksydowej wymieszanej z utwardzaczem. Do tej warstwy przyklejamy kawałek maty szklanej (odpowiednio docięty), który jest nasączany następnie żywicą. Układamy w ten sposób kilka warstw. Przed ostatecznym polakierowaniem, załataną powierzchnię wyrównujemy szpachlą poliestrową i wygładzamy papierem ściernym.

Data publikacji: 27.08.2015