Jak rozmieścić zraszacze?

Teren zielony potrzebuje podlewania wodą dostosowanego do potrzeb posadzonych na nim roślin. Jeśli dysponujemy systemem nawadniającym, kluczowe będzie w nim takie rozmieszczenie zraszaczy, aby objęły zasięgiem swojego działania wszystkie rośliny. Jak to zrobić, aby ochronić przed strużkami wody miejsca, które powinny być przez cały czas suche?

Jak rozmieścić zraszacze?

Jaki zasięg działania mają zraszacze?

Zraszacze umożliwiają rozprzestrzenienie strumienia – czy to z węża ogrodowego, czy z umieszczonego na ziemi i pod nią systemu nawadniania – w taki sposób, aby zapewnić roślinom rosnącym w ich pobliżu codzienną dawkę wody potrzebnej do prawidłowego wzrostu. Ich użycie jest wygodne dla posiadacza ogrodu, który nie jest zmuszony do podlewania napełnianą wiele razy konewką, jak również bardziej odpowiedne dla roślinności niż pojedyncza struga wody z węża ogrodowego, której siła mogłaby uszkodzić rośliny delikatne i ze słabo rozwiniętym systemem korzeniowym. Dzięki zraszaczom silny strumień ulega przekształceniu na optymalny dla danej grupy roślin, może to być mgła, strużki przypominające deszcz lub płaska struga o dalekim zasięgu padania.

W zależności od systemu nawodnienia, jaki wybrany został do zasilania ogrodu, pojedyncze zraszacze mają bardzo zróżnicowany zasięg – od 1,5 do nawet 35 m (zraszacze bijakowe).

 

Czy wiesz, że...

Swoistym systemem nawadniania jest użycie szeregu kroplownic, z których sączy się pojedynczymi kroplami lub wąską strużką woda z linii kroplującej. Ten sposób nawadniania dociera wprost pod łodygi roślin lub – w wariancie podziemnym – bezpośrednio do systemu korzeniowego, co ogranicza ilość wody potrzebnej do zasilania w nią roślin, ponieważ ta nie gromadzi się na liściach i nie paruje na wolnym powietrzu, szczególnie szybko w promieniach słońca.

Przeczytaj także: Jaki zraszacz do ogrodu wybrać? Podpowiadam      

Charakterystyka zraszaczy – liczy się nie tylko zasięg strumienia

Promień padania to niejedyna wartość, jaką należy wziąć pod uwagę podczas doboru odpowiedniego urządzenia tego typu, uwzględnić należy również:

- kształt obszaru, jaki pokrywają wodnym płaszczem – zwykle jest to kwadrat, prostokąt lub koło. W tym ostatnim przypadku ważne jest, by oprócz pełnego, 360-stopniowego pokrywania okolicznego terenu zraszacz mógł pracować również w mniejszym, regulowanym zakresie, na przykład 180 lub 90 stopni – o zaletach takiego wariantu szerzej piszemy poniżej,

- możliwość regulacji siły strumienia, dzięki użyciu której zmniejszymy intensywność wyrzutu wody do wartości najbardziej odpowiedniej dla roślinności, w pobliżu której zraszacz został umiejscowiony

 

Jak rozmieścić zraszacze?

- materiały wykonania, które zapewnią pełną funkcjonalność zraszacza niezależnie od panujących warunków zewnętrznych w sezonie letnim – najczęściej spotykanymi są metale nierdzewne i tworzywa sztuczne – dotyczy to wszystkich typów zraszaczy, również ręcznych)

- sposób zamocowania w podłożu (nie dotyczy dysz, pistoletów i lanc obsługiwanych ręcznie ani zraszaczy wynurzalnych) – zraszacze, które można dowolnie przenosić do innych części posesji, powinny być umieszczone na podłożu w sposób stabilny, tak aby ciśnienie wody nie przewróciło urządzenia na bok, co będzie skutkować powstaniem kałuży. Jednym ze sposobów przytwierdzenia urządzenia jest wbicie do ziemi usztywniającego całość szpikulca, innym – posadowienie go na specjalnej płozie,

- sposób wytwarzania kształtu strumienia wody – przykładowo – zraszacz bijakowy ma daleki zasięg, ale wytwarza on cienką strugę o dużej sile, która może uszkodzić wiotkie łodygi kwiatów rosnących na rabacie,

- opcjonalnie – możliwość zawieszenia na statywie teleskopowym, co pozwala strumieniowi ominąć rosnące w pobliżu rośliny i dotrzeć do dalszych fragmentów ogrodu.

Dlaczego warto dobrze zaplanować rozmieszczenie zraszaczy?

- pierwszym powodem precyzyjnego planowania jest oszczędne gospodarowanie wodą pochodzącą z instalacji wodnej. Jeśli bowiem strumienie chaotycznie rozmieszczonych zraszaczy będą na siebie znacznie nachodzić, miejscowo utworzą się kałuże, a systemy korzeniowe rosnącej w ich pobliżu roślinności zostaną zalane. Podobnie jest w przypadku, gdy kierunek wyrzutu wody nie został prawidłowo ustawiony, przez co strumień sięga obszaru poza ogrodzeniem naszej działki lub posesji, co jest marnotrawstwem wody,

- działki nierzadko mają kształt swoim zarysem znacznie odchodzący od kwadratu czy wyraźnie zauważalnego prostokąta, na przykład są bardzo wydłużone – nie każdy zraszacz obsłuży taki obszar, a te, których zasięg działania odpowiednio zmodyfikujemy, wymagają precyzyjnego usytuowania względem siebie,

- poszczególne typy zraszaczy są odpowiednie jedynie dla części roślinności i chociaż spotyka się określenie, że dany model jest uniwersalnego stosowania, trudno wybrać jeden rodzaj, równie niezawodny dla wszystkich okazów względem sposobu wytwarzania strumienia, jego mocy i zasięgu działania.

Porada specjalisty

Umiejętnie zaprojektowany system nawodnienia w ogrodzie zawierającym zróżnicowaną roślinność uwzględnia zastosowanie jednego lub obydwu typów zraszaczy w wariantach wynurzalnym i przenośnym, a także w miarę potrzeby również linii kroplującej i kroplowników indywidualnych.

Jak rozmieścić zraszacze zgodnie z kształtem działki?

Aby objąć zasięgiem działania obszar całej posesji, wykorzystamy możliwość regulacji kąta padania wody ze zraszaczy obrotowych. Jej centrum stanowić będzie zraszacz o zasięgu 360 stopni, a nachodzić na obszar jego działania będą obrotowe odpowiedniki o zmniejszonym zakresie nawadniania:

- 90 stopni w kątach działki,

- w przypadku narożnika zewnętrznego zakres jest zwiększony do 270 stopni,

- wzdłuż ogrodzenia posesji będzie to 180 stopni,

- fragment ogrodu, który jest znacznie wydłużony, obsłuży zraszacz wahadłowy, który obejmuje zasięgiem obszar rozciągniętego prostokąta,

- innym sposobem na nawodnienie długiego pasa terenu jest zastosowanie linii kroplującej. Rozwiązanie to jest szczególnie korzystne w przypadku szpaleru roślin, usytuowanych względem siebie w regularnych odstępach. Poszczególne kroplownice umiejscowione zostaną pojedynczo tuż pod pniami roślin tworzących żywopłot.

Zobacz też: Co warto wiedzieć o podziemnym systemie nawadniania ogrodu?

Jak rozmieścić zraszacze?

Porada specjalisty:

Zraszacze obrotowe tworzą dwa typy urządzeń, bijakowy – inaczej nazywany młoteczkowym – i turbinowy. Wybór pomiędzy nimi powinien uwzględnić usytuowanie zraszacza względem domu i tego rejonu ogrodu, którego przeznaczeniem jest wypoczynek. Dlaczego? Chociaż system nawodnienia działa stosunkowo krótko w ciągu dnia, pracę zraszacza bijakowego charakteryzuje większa głośność niż jego odpowiednika turbinowego, dlatego warto jego usytuowanie przewidzieć w głębi terenu zielonego, a krzewy i drzewa wygłuszą odgłosy jego funkcjonowania.

Jaki zraszacz wybrać do nawadniania trawnika?

Spośród wszystkich typów zraszaczy najbardziej odpowiedni do zasilania murawę w wodę jest zraszacz wynurzalny. W czasie nawadniania automatycznie, wypychany ciśnieniem wody, unosi się ponad poziom gruntu, a po ustaniu wypływu wody zagłębia się pod powierzchnią terenu. To najlepsze rozwiązanie dla trawnika o dużej powierzchni, ponieważ:

- zraszacze wynurzalne mają duży zasięg i obejmują nim rozległy obszar, przez co potrzeba niewielkiej ich ilości, by zapewnić wodę dużej przestrzeni pokrytej zadbaną trawą,

- wspomniana dbałość o trawę obejmuje przede wszystkim regularne przycinanie. Spory trawnik wymaga użycia kosiarki i aby manewrować nią bez uszczerbku dla elementów systemu nawodnienia, korzystne jest ich zagłębienie w ziemi i tym samym oczyszczenie pola działania ogrodnika obsługującego kosiarkę.

Zraszacze wynurzalne jednak można zamocować jedynie w systemie nawadniania, którego większość elementów znajduje się pod powierzchnią murawy. Prace związane ze zbudowaniem instalacji nawadniającej wymagają wykopania kanałów i rozmieszczenia w nich rur doprowadzających wodę – warto zaplanować je i wykonać w czasie, kiedy wizja zadbanego, gęstego trawnika dopiero rysuje się na horyzoncie naszego wyobrażenia o pięknym ogrodzie. W przeciwnym razie ślady po zrywanej darni będą wyraźnie odznaczały się na powierzchni zielonego dywanu i potrzeba dopiero następnego sezonu, by wtopiły się w resztę murawy.

Dokładnie rozrysowany plan ogrodu, według którego kształtujemy dostępną przestrzeń jest w tym wypadku kluczowy, ponieważ wszelkie zmiany, jakie będziemy wprowadzać po zbudowaniu systemu nawodnienia, uwzględniać będą istniejące zraszacze, chyba że zdecydujemy się zmienić przebieg instalacji, a co za tym idzie – ponownie naruszać powierzchnię murawy.