Mali sprzymierzeńcy – owady pomocne w ogrodzie

Często gdy odpoczywamy na tarasie czy pod pergolą w ogrodzie, przeszkadzają nam małe bzyczące owady. Niekiedy tępimy je i staramy się pozbyć z naszego zakątka. Jednak nie ze wszystkimi owadami powinniśmy walczyć. Są też takie, które możemy nazwać małymi sprzymierzeńcami naszego ogrodu.

Mali sprzymierzeńcy

Pszczoły i inne

Niezwykle przydatnymi owadami są pszczoły miodne. Są to małe żółto-czarne latające osobniki, które odwiedzają kwitnące rośliny w naszym ogrodzie i przez pobieranie pyłku oraz nektaru zapylą kolejne kwiaty. Prowadzi to do powstania owoców. Pszczoły są zatem niezbędne w sadach oraz w ogrodach, gdzie rosną drzewa owocowe.

Aby przyciągnąć te owady do naszego ogrodu, ograniczmy ilość używanych środków ochrony roślin na rzecz ekologicznych metod. Postawmy również na różnorodność roślin w naszym ogrodzie. Sadźmy wielokolorowe, pachnące kwiaty, które na pewno zachęcą pszczoły do odwiedzenia ich.

Równie pożytecznymi owadami zapylającymi są np. murarki ogrodowe. Jest to gatunek pszczoły samotnicy, zapyla ok. 180 gatunków roślin uprawnych. Żywi się nektarem i pyłkiem kwiatowym.

Trzmiele

Innymi owadami zapylającymi są trzmiele, które są równie cenne, jak pszczoły, a to właśnie one są mniej wymagające. Bardzo wydajne i szybkie, ponieważ odwiedzają w tym samym czasie 2 razy więcej kwiatów niż pszczoły. Mogą przenosić cięższe ładunki. Ważne również, iż latają w gorszych warunkach niż pszczoły, bo już przy 8°C i zachmurzonym niebie. Dlatego warto zwrócić na te owady naszą uwagę.

Biedronki

Bardzo pomocnymi owadami są biedronki. Pomijając fakt, iż uwielbiają je dzieci za swoje urocze czerwono-czarne ubarwienie na skrzydełkach, to są to niezwykle pożyteczne osobniki. Pomagają one w ograniczeniu liczebności niektórych szkodników. Przede wszystkim żywią się mszycami, co jest dla nas szczególnie interesujące. W dorosłym stadium biedronki potrafią zjeść 30-60 szkodników w ciągu doby. Natomiast jako larwy pochłaniają one nawet do 600 mszyc. Warto jednak zauważyć, że w takim stadium biedronka wygląda zupełnie inaczej niż ta, którą kojarzymy. Jest to żółto-czarny osobnik o podłużnym kształcie.

Biedronki są wyjątkowo potrzebne, gdy na początku sezonu pojawiają się zielone przyrosty u roślin. Wtedy też następuje wysyp mszyc, które szczelnie pokrywają młode pędy. Ciężko się z nimi walczy, ale biedronki ułatwiają ograniczenie ich ilości. Biedronki mogą też unicestwiać przędziorki czy miodówki.

Mali sprzymierzeńcy

Osiec korówkowy

Na pewno musimy zwrócić uwagę na ośca korówkowego. To gatunek błonkówki, który składa jaja do ciała bawełnicy korówki, powodując zamieranie tego szkodnika. A jest on niezwykle szkodliwy, zwłaszcza dla jabłoni. Wysysa z niej soki, powodując wytwarzanie narośli na gałęziach, a w konsekwencji osłabia drzewo, a nawet zahamowuje jego wzrost. Osiec to owad o czarnym tułowiu z żółtym paskiem u nasady odwłoka.

Dobroczynki

Dobroczynki to drapieżne żarłoczne roztocza. Żywią się szpecielami lub przędziorkami. Możemy znaleźć je w miejscach z resztkami roślin czy między liśćmi. Samica dobroczynka gruszowego jest w stanie zjeść nawet 500 przędziorków w ciągu swojego życia, jednocześnie nie powodując szkód dla roślin.

Złotooki

Równie pomocne są złotooki, które zjadają wiele szkodników, np. mszyce, zwójki, wciornastki czy przędziorki, które są utrapieniem wielu ogrodników. Są to jasnozielone owady z przezroczystymi długimi skrzydłami. Zimują pod korą lub w zacisznych miejscach w domach.

Mali sprzymierzeńcy

Jak przyciągnąć pożyteczne owady do naszego ogrodu?

Aby zaprosić naszych małych sprzymierzeńców do ogrodu, musimy zapewnić im warunki do spokojnego schronienia. Przede wszystkim ograniczmy do niezbędnego minimum zabiegi ochrony roślin w postaci oprysków chemicznymi specyfikami. Skupmy się na ekologicznych, naturalnych metodach. Dbajmy o profilaktykę, by potem nie musieć sięgać po najcięższe działa, jakim są chemiczne preparaty.

Zdecydujmy się na różnorodność – kwiaty, kwitnące krzewy i drzewa, najlepiej takie, które przyciągają intensywną barwą i zapachem.

Zapewnijmy owadom również miejsca do odpoczynku. Dobrym rozwiązaniem są pozostawione małe rowy z roślinnością, nawet chwastami. Możemy także zbudować im domki z kawałków drewna, słomy, resztek roślinnych, gdzie owady będą mogły się schronić. W sprzedaży dostępne są także specjalne budki lęgowe, które możemy zawiesić na drzewie. Wyglądają bardzo estetycznie, a jednocześnie zachęcają owady do przezimowania w naszym ogrodzie.

Wszystkie te zabiegi będą od nas wymagały więcej pracy i większej kontroli naszego ogrodu, ale przyczynią się do zwiększenia ilości pożytecznych owadów, które odwdzięczą się nam pomocą w unicestwianiu owadzich szkodników.