Wymiana pojedynczego panelu podłogowego – instrukcja
Panel podłogowy, który wyróżnia się na niekorzyść spośród innych na naszej podłodze, możemy z powodzeniem wymienić na nowy. W tym celu zastosujemy narzędzia dostępne w każdym domowym warsztacie, a jeśli tylko będziemy dokładni i cierpliwi, nowy element naszej posadzki nada całości jednolity wygląd.
Jeśli na panelu podłogowym pojawi się rzucające się w oczy zabrudzenie, którego nie możemy doczyścić lub jego powierzchnia zarysowała się w widoczny sposób pod wpływem upadku ciężkiego przedmiotu, nie musimy czekać do wymiany całej posadzki na nową. Wystarczy nam jeden taki sam panel podłogowy, który pozostał po ostatnim montażu drewnianej posadzki.
Pierwszą czynnością, jaką musimy wykonać, jest umiejętne usunięcie uszkodzonego panelu. W tym celu, jeśli jego krawędzie nie odznaczają się wyraźnie, obrysowujemy jego kształt, ale w co najmniej 2-centymetrowym odstępie od rzeczywistych krawędzi. Następnie wzdłuż wytyczonych linii dokonujemy jego przecięcia. Do tego celu najlepiej będzie użyć przecinarki z prowadnicą, a jeśli nie dysponujemy tym narzędziem, samą powierzchnię możemy naciąć szlifierką kątową. Następnie aby przeciąć cały panel, sukcesywnie pogłębiamy nacięcie posiłkując się ostrym nożem.
Po docięciu wszystkich czterech boków podważamy nasz uszkodzony panel i go usuwamy. Jeśli do tego będziemy używać ostrego narzędzia, na przykład dłuta, powinniśmy zadbać o to, by nie uszkodziło ono sąsiadujących paneli i nie operować narzędziem bezpośrednio na ich powierzchni. Dobrze jest zastosować podkładkę z korka lub drewna. Po wyjęciu głównej części panelu, ostrożnie – by nie naruszyć ułożenia pozostałych – wysuwamy jego krawędzie. Tym sposobem mamy puste miejsce w naszej podłodze, które wkrótce uzupełnimy nowym elementem.
Aby jednak umieścić panel pośród pozostałych, należy mu to umożliwić, a na przeszkodzie stoją pióra, którymi złączone są wszystkie drewniane puzzle na posadzce. Ponieważ producenci paneli stosują różne rozwiązania dotyczące łączenia podłogi, trudno tu o uniwersalną poradę, które części łączenia usunąć, a które pozostawić, aby bez przeszkód wstawić nowy element. Idealną będzie sytuacja, w której pozostawimy wystające tuż przy poziomie podłogi pióra sąsiadujących paneli, na które – po uprzednim posmarowaniu klejem do drewna – nałożymy nowy element. Niepotrzebne części łączeń usuwamy ostrym nożem, na przykład do cięcia tapet.
Przed zamocowaniem nowego panelu czyścimy odkryty fragment podkładu pod panelami – w tym celu używamy odkurzacza, którym usuwamy nieczystości i pozostałości odcinanych łączeń. Jeśli wymaga tego producent kleju, krawędzie łączeń odtłuszczamy, a następnie pokrywamy substancją spajającą. Po umiejscowieniu nowego elementu pomiędzy pozostałymi i upewnieniu się, że wszystkie boki są do siebie dopasowane, pozostawiamy klej do wyschnięcia. Czas na to potrzebny podaje producent na etykiecie opakowania specyfiku. Pozostaje nam tylko usunąć jego nadmiar z krawędzi łączeń, na przykład za pomocą szpachelki lub substancji, które nie uszkodzą powierzchni laminowanej posadzki.
Data publikacji: 03.02.2016