Przygotowanie ziemi w ogrodzie do nowego sezonu

Po odejściu zimy wracamy na dobre do naszych ogrodów, przygotowując działkę do tego, by ponownie zachwycała nas pięknymi roślinami i trawnikiem. Aby zapewnić poszczególnym okazom zdrowy rozwój, a nam udane plony, powinniśmy zatroszczyć się o jakość gleby. Kiedy jest idealna, czyli pulchna, dobrze napowietrzona i magazynuje odpowiednią ilość wilgoci i wartości odżywczych, będziemy w stanie osiągnąć oczekiwane efekty. Oto, jak przygotować ziemię do nowego sezonu.

Przejdź do następnych akapitów:

Żyzna gleba powstanie, jeśli zaczniemy jej przygotowanie odpowiednio wcześnie. Przygotowanie gleby pod zasiew powinniśmy rozpocząć w okresie wiosennym możliwie najwcześniej, kiedy leżący na ziemi śnieg stopnieje i sama powierzchnia obeschnie. Naszym pierwszym zadaniem będzie zaoranie lub przekopanie ziemi, która będzie służyć do uprawy roślin, a także usunięcie chwastów. Warto jednak pamiętać o tym, że gleba w naszym ogrodzie jest po zimie wyjątkowo zbita i zalecanym jest, by po pierwszym zaoraniu lub przekopaniu i wyciągnięciu chwastów pozostawić ją na miesiąc i po tym okresie powtórzyć bronowanie. To idealny czas do tego, by wykiełkowały rośliny, których pędy zostały w ziemi. Dzięki temu będziemy w stanie je łatwo usunąć.

Przygotowanie ziemi w ogrodzie

Pamiętajmy o tym, że nasza gleba ogrodowa po zimie odbiega od ideału, co sprawia, że będziemy musieli przejść przez liczne procesy poprawy jej jakości. Konieczne będzie odchwaszczanie, spulchnianie i napowietrzanie, poprawa struktury gleby i jej kwasowości oraz wzbogacenie jej w niezbędne wartości odżywcze.

 

Porada eksperta:

Ziemię w ogrodzie warto zaorać lub przekopać już jesienią przed nadejściem zimy. Dzięki temu jej struktura samoistnie się poprawi dzięki temu, że będzie zamarzała i rozmrażała się, odpowiednio się spulchniając. Kiedy do naszego ogrodu zawita zaś wiosna, będziemy mogli zdecydowanie łatwiej usunąć chwasty.

Odchwaszczanie, spulchnianie i napowietrzanie

Wszystkie te zabiegi powinniśmy wykonać jesienią, a następnie powtórzyć wiosną. Zaorać lub przekopać ziemię możemy w sposób tradycyjny, czyli używając łopaty bądź wideł – w tym przypadku najlepiej sprawdzają się szerokie widły amerykańskie. Nie da się ukryć, że ta metoda wymaga od nas sporego nakładu sił, więc jest polecana szczególnie wtedy, gdy posiadamy niewielki skrawek ziemi. Jeśli naszym zadaniem jest przygotowanie sporego obszaru gleby, warto rozważyć zastosowanie specjalistycznego sprzętu, jakim jest glebogryzarka.

Przygotowanie ziemi w ogrodzie

Dzięki glebogryzarce zdecydowanie łatwiej odchwaścimy, spulchnimy i napowietrzymy glebę, a co za tym idzie – stworzymy kwiatom, warzywom i ziołom niezbędne warunki do zdrowego rozwoju, czyli swobodnego kiełkowania i zapuszczania korzeni. Na glebogryzarkę warto postawić również wtedy, gdy planujemy założyć nowy trawnik na naszej działce. Urządzenie to pozwoli nam swobodnie przekopać glebę i łatwo wymieszać ją z odpowiednim nawozem. Co ciekawe, tego rodzaju sprzęt może nam się przydać w ogrodzie także w innych sytuacjach, ponieważ przy podłączeniu odpowiednich przyssawek, możemy korzystać z niego w formie pługi do orki, kultywatora, obsypnika, a nawet lemieszy do odśnieżania.

 

Porada eksperta:

Jeśli nie planujemy założenia nowego trawnika, po zimie powinniśmy zadbać też o ziemię, na której rośnie już wcześniej posadzona murawa. Tę glebę również należy odpowiednio napowietrzyć, lecz tutaj nie będzie możliwe jej zaoranie czy przekopanie. Konieczne jest przeprowadzenie aeracji i wertykulacji, czyli pionowych nacięć lub nakłuć ziemi. Zabieg ten możemy wykonać na małym trawniku widłami. Przy dużych sprawdzi się aerator lub wertykulator. Równie ważne jest w tym okresie nawożenie trawnika wiosennym nawozem.

Poprawa struktury gleby

Wykonanie tego zadania zależy od tego, jaki rodzaj gleby posiadamy w naszym ogrodzie, a mianowicie, czy jest to ziemia lekka, czyli piaszczysta, czy ciężka, czyli gliniasta.

Jeśli gleba jest piaszczysta, jej struktura jest sypka, co sprawia, że jest też dobrze napowietrzona, ale jednocześnie niezbyt urodzajna, ponieważ przepuszcza nie tylko powietrze, ale i wodę do głębszych partii, co prowadzi do wypłukiwania składników pokarmowych. Lekka gleba zawiera mało próchnicy, której musimy jej dostarczyć. Powinniśmy zadbać również o to, by była bardziej chłonna, lepiej magazynując wodę i substancje odżywcze. Żeby poprawić jej właściwości i osiągnąć oczekiwany efekt, powinniśmy dodać do niej mieloną glinę oraz próchnicę w postaci kompostu lub obornika. Aby to zrobić, należy rozłożyć glebę i wymieszać ją z dodatkami w ok. 20-centymetrowej warstwie wierzchniej.

Kiedy gleba jest gliniasta, mamy do pokonania odwrotny problem, ponieważ taki rodzaj ziemi nie przepuszcza dostatecznie duży wody i powietrza, co sprawia, że korzenie roślin w niej posadzone gniją. Warto podkreślić również to, że wiosną wyjątkowo wolno się nagrzewa, opóźniając budzenie się roślin i ich rozwój. Jej strukturę należy więc rozluźnić. Jak to zrobić? Recepta jest prosta. Wystarczy, że dodamy do niej gruboziarnistego piasku lub drobnego żwiru. Podobnie, jak w przypadku gleby piaszczystej, ziemię gliniastą również warto wzbogacić o kompost lub obornik, mieszając część mineralną z organiczną w proporcji 1:2. Dzięki temu struktura gleby ulegnie znacznej poprawie.

Zobacz także: Kiedy siać trawę - poradnik

 

Porada eksperta:

Ciekawym sposobem na poprawę struktury gleby piaszczystej jest dodanie do niej minerałów drobnocząsteczkowych, takich jak mączka iłowa i bentonit. Zwiększą one skutecznie zdolność do magazynowania wody i nawozów.

Uregulowanie kwasowości gleby

Poziom pH gleby powinniśmy dostosować przede wszystkim do roślin, jakie mają się w niej rozwijać. Co prawda większość gatunków preferuje ziemię o odczynie 6,0-7,0 ph, który jest obojętny do lekko kwaśnego, ale są też gatunki, które dobrze rosną w podłożu kwaśnym, gdzie ph wynosi 4,5-5,5. Rośliny preferujące kwaśną glebę powinniśmy sadzić na oddzielnych rabatach. W innych miejscach natomiast należy zadbać o uregulowanie kwasowości ziemi ogrodowej.

Przygotowanie ziemi w ogrodzie

Wykonujemy w tym celu test kwasowości gleby przy użyciu kwasomierza polowego lub elektronicznego, a następnie przeprowadzamy tak zwane wapnowanie gleby, rozsiewając wczesną wiosną kredę mieloną lub dolomit, który mieszamy z wierzchnią warstwą powierzchni. Zabieg ten wykonujemy zawsze na kilka tygodni przed użyciem pozostałych nawozów – organicznych lub mineralnych.

Jeśli zaś chcemy zakwasić glebę, mieszamy ją z kwaśnym torfem w proporcji 1:1. Alternatywą może być też wymieszanie wierzchniej warstwy z kwaśnym torfem i rozłożoną korą sosnową w proporcji 1:1:1.

 

Porada eksperta:

Wapnowanie gleby możemy przeprowadzać już na przełomie lutego i marca lub jesienią na przełomie października i listopada, jeszcze przed nadejściem pierwszych mrozów. Podłoże musi być wówczas odpowiednio wilgotne, by przyswoić wapń. Pamiętajmy jednocześnie o tym, że zadanie to wykonujemy jedynie wtedy, gdy ziemia wymaga uregulowania kwasowości.

Nawożenie

Zanim zabierzemy się za posadzenie roślin, powinniśmy wzbogacić glebę w niezbędne wartości odżywcze, uzyskując idealną ziemię do uprawy. Pamiętajmy, że poprawienie struktury i uzyskanie odpowiedniej kwasowości gleby to nie wszystko. W tym przypadku możemy postawić zarówno na nawozy organiczne, jak i sztuczne. Możemy zastosować wspomniany już kompost czy obornik, a także nawozy zwierzęce – końskie, kurze czy gołębie, które zawierają dużo substancji organicznych. Pamiętajmy jednak o tym, że zastosowanie ich w nadmiarze może doprowadzić do wypalenia roślin.

Korzystając z nawozów sztucznych, powinniśmy zwrócić uwagę przede wszystkim na ich przeznaczenie, stosując produkty dedykowane danej grupie roślin. Tego rodzaju nawozy stosujemy zarówno wiosną, jak i latem.

 

Porada eksperta:

Miejsce, w których wykonujemy nasadzenia wiosenne, powinny być zasilane już jesienią.