icon
31.03 niedziela niehandlowa. Kupuj na castorama.pl
icon
31.03 niedziela niehandlowa. Kupuj na castorama.pl

Narzędzia do własnoręcznego uszczelniania dachu

Dziury w dachu mogą przełożyć się nie tylko na kapiącą nam na głowę wodę, ale także poważne uszkodzenia stropu. Wilgoć dostająca się przez nieszczelności przyczynia się do powstawania grzybów i pleśni, zmniejszenia wytrzymałości murów i gnicia więźby dachowej, dlatego lepiej być przygotowanym na uszkodzenia i likwidować problemy w zarodku.

Odnalezienie przyczyny problemu

Najtrudniejszym elementem łatania dziur nie jest samo zatkanie nieszczelności, lecz odnalezienie jej na dużej powierzchni. Woda, szczególnie na płaskich dachach, lubi się przemieszczać, więc nie zawsze tam, gdzie wypływa ona ze stropu, znajduje się perforacja. Pamiętajmy też, że nie wszystkie otwory będą zauważalne gołym okiem, kryjąc się w łączeniach. Szczególnie trudne do znalezienia będą nieszczelności w pokryciach z dachówek, dlatego przy podejrzeniu uszkodzenia takiego dachu będziemy musieli uważnie szukać uszkodzeń mechanicznych, które mogły je spowodować. W przypadku gdy woda dostaje się przez szczelinę, może wymagać to pomocy specjalistów, szczególnie w przypadku pochyłych dachów. Nie jest to zadanie dla osoby nieprzeszkolonej w pracy na dużych wysokościach.

Narzędzia do własnoręcznego uszczelniania dachu

Do wyszukiwania dziur w dachach stosuje się różnorakie metody:

Metoda neutronowa

Polega na skierowaniu sondy na wydzieloną część dachu, która mierzy w zawilgoconych miejscach odbijanie przez atomy wodoru promieniowania neutronowego. Cały strop podzielony jest na siatkę, a wyniki całości są porównywane w celu wykrycia nieszczelności. Sonda neutronowa wykorzystywana jest tylko przy większych powierzchniach (powyżej 200 m²).

Metoda termograficzna

Opiera się na użyciu kamer na promieniowanie podczerwone (termowizja). W pierwszej wersji porównujemy różnicę między nagrzanym w ciągu dnia dachem a obrazem uzyskanym w nocy. W drugiej poszukiwane są ucieczki ciepła z wnętrza budynku.

Metoda pojemnościowa

Pomiar pojemności materiałów następuje za pomocą sond kondensatorowych, które wykryją wodę zawartą w strukturze dachu. Plusem tej metody jest to, że wilgotnościomierze znajdują się w zasięgu cenowym  indywidualnych klientów.

Metoda dymowa

Po wtłoczeniu pod powierzchnię dachu mieszanina azotu i wodoru unosi się i wskazuje miejsca nieszczelności. Dodatkowo można skorzystać z detektora gazu, a powyższa metoda jest bezpieczna dla otoczenia.

Niektóre z tych metod można zamówić, jednak należy liczyć się z dużym wydatkiem. W zamian otrzymujemy pewność, że miejsce naprawy jest precyzyjnie zlokalizowane i ekipa dekarska może zająć się naprawą uszkodzeń. Co jednak z mniejszymi szczelinami?

Przeczytaj także: Jak dobrać odpowiednie krokwie? Wymiary, obliczenia i dobór krokwie?

Łatanie papą

Jeśli nasze pokrycie wykonane jest z żywicy, zazwyczaj dziury tworzą się w miejscach spoin, rzadziej na otwartej przestrzeni. Gdy wykryjemy już miejsce, w którym znajdują się nieszczelności, możemy zatkać je, wycinając kawałek papy w podobnym kolorze, a następnie założyć na wierzch. Taką łatę należy termicznie przymocować, zazwyczaj za pomocą palnika dekarskiego.

Zobacz też: Dachówka czy blachodachówka? Podpowiadamy, co wybrać

Narzędzia do własnoręcznego uszczelniania dachu

Środki uszczelniania dachów

Przed jesienią warto upewnić się, że znajdująca się nad naszymi głowami konstrukcja spełnia swoje przeznaczenie. Dlatego warto zaopatrzyć się w specjalne środki hydrofobowe, które powstrzymają wodę od dostawania się do środka. Możemy znaleźć środki nakładane w prosty sposób za pomocą aerozolu, a w przypadku większych powierzchni będą to uszczelniacze w puszkach do aplikowania za pomocą pędzla.

Pierwszą i najważniejszą cechą dobrego uszczelniacza dekarskiego jest wysoka odporność na warunki atmosferyczne i promieniowanie UV. Dlatego szukajmy takiego z atestem budowlanym, najlepiej na bazie kauczuku. Warto wybrać środek chemicznie obojętny, ponieważ będzie miał kontakt zarówno z drewnem, jak i metalem.

Miejsca zagrożone przeciekaniem (łączenia więźby, mocowania, okolice okien i rynien) przed nadejściem deszczowej pory dokładnie zaprawiamy uszczelniaczem, tworząc dodatkową ochronę przed dostawaniem się wody i rozprzestrzenianiem się wilgoci i grzyba. Właśnie z tego powodu należy unikać stosowania popularnych pianek i silikonów, ponieważ nie będą chronić nas przed grzybem.