Korzyści, jakie płyną z użytkowania odkurzacza centralnego, zdaniem użytkowników tego systemu, przekładają się na poniesione podczas instalacji koszty. Zwracają oni uwagę na wygodę, jaka towarzyszy sprzątaniu, ale nie tylko. Przez to, że jednostka centralna – główny mechanizm urządzenia – zainstalowany jest z dala od pomieszczeń mieszkalnych, na przykład w garażu czy piwnicy, nie ma się do czynienia z hałasem podczas odkurzania. To nie wszystko – podczas pracy z tradycyjnym odkurzaczem część wciąganych przez niego zanieczyszczeń ulatnia się z worka filtracyjnego, trafiając ponownie do pomieszczenia. Tym sposobem drobnoustroje i alergeny nie są trwale usuwane z wnętrza mieszkań. Inaczej jest w przypadku odkurzaczy centralnych, których worki na zanieczyszczenia znajdują się w innej części domu, a odkurzaniu nie towarzyszy również zapach rozgrzanego kurzu czy sierści zwierząt domowych, które zamieszkują sprzątane przestrzenie.
Sytuacja, kiedy planujemy wybudowanie domu i mamy możliwość wszystko zaplanować przed pierwszym wbiciem łopaty, jest idealna, ale rzadko spotykana. O wiele częściej wszelkich zmian dokonujemy w wybudowanym domu. Nie jest to jednak łatwe, a często zdarza się, że konieczne będzie naruszenie fragmentu podłogi czy wykucie głębokiej bruzdy w ścianie, dlatego prace te wykonuje się niejako przy okazji wcześniej zaplanowanego remontu.
Nieprzypadkowo montaż odkurzacza centralnego nazwany jest kolejną domową instalacją. Przewody prowadzące od gniazd w ścianach do jednostki centralnej mogą być poprowadzone w przestrzeni nad podwieszanym sufitem, między ścianami lub w specjalnie do tego celu zbudowanych wcześniej kanałach instalacyjnych. Jeśli nasze mieszkanie jest ich pozbawione, pozostaje nam ukrycie przewodów w ścianach, stropach i w podłodze, na której można wykonać wylewkę. Ważne, by po zainstalowaniu całości, a przed rozpoczęciem prac wykończeniowych, sprawdzić szczelność instalacji – na tym etapie możliwe są jeszcze naprawy i poprawki, których późniejsze wprowadzenie będzie w znacznym stopniu utrudnione.
Kluczową sprawą dla doboru odpowiedniego odkurzacza centralnego będzie określenie mocy jednostki głównej – będzie ona uzależniona od ilości gniazd oraz od ich odległości od mechanizmu urządzenia. W lepszej sytuacji są ci, którzy zamieszkują budynki o zwartej konstrukcji. Jeśli powierzchnia użytkowa jest duża, a budynek jednopiętrowy, z konieczności przewody będą długie, a sprawi to, że będziemy musieli pokusić się o jednostkę centralną o większej mocy. Z kolei ilość gniazd niezbędna do wygodnego sprzątania całego domu przełoży się na zakres prac instalacyjnych. W największym skrócie – im mniej gniazd, tym mniej pracy przeznaczonej na ich połączenie z jednostką główną. Pamiętajmy też, że standardowa długość węża ssącego wynosi 9 m. I chociaż spotyka się te elementy o długości nawet 15 m, ich używanie będzie dalekie od komfortu – przemieszczanie się z tak długim elementem odkurzacza jest najzwyczajniej w świecie niewygodne.
Staranności przy instalacji wymaga również jednostka centralna. Najlepiej, żeby została zamontowana na samym końcu wszelkich prac remontowych, co skutecznie uniemożliwi nam chęć wykorzystania odkurzacza po pracach remontowych, co mogłoby skończyć się poważną awarią. W pomieszczeniu, gdzie umiejscowiony będzie mechanizm, konieczne jest zapewnienie sprawnej wentylacji. Z kolei unikniemy przegrzania silnika urządzenia wtedy, kiedy odpowiednio zadbamy o umiejscowienie na zewnątrz budynku wyrzutni powietrza. Wylotu nie powinno nic zasłaniać, dlatego nie można go zamocować zbyt nisko – tutaj przeszkodą może być zwykły opad śniegu, którego warstwa może zakryć wylot i uniemożliwić powietrzu z odkurzacza swobodne wydostawanie się.