Urządzenie gabinetu, tak aby był pomieszczeniem odpowiednim do pracy wykonywanej w domu, będzie łatwiejsze, jeśli nie lubimy się otaczać dużą ilością przedmiotów. Im jest ich mniej w zasięgu naszego wzroku, tym łatwiej będzie nam się skupić. Jednak przesadna surowość kolorystyki ścian i podłogi nie jest wskazana, jeśli pójdzie za nimi minimalizm i podobieństwo barwne poszczególnych elementów wyposażenia: biurka, fotela, mebli. W jednostajnych kolorystycznie i zbliżonych do szarości ścianach dobrze odnajdzie się zarówno masywne biurko rodem z poprzednich epok – bogato zdobione, ciężkie i obszerne – jak i wygodny fotel, na przykład ludwikowski, który jednak nie jest wyposażony w gumowe kółka umożliwiające przemieszczanie się między stanowiskiem pracy a regałami, na których gromadzimy efekty codziennych czynności zawodowych.
Powyższe propozycje, których materiałem kunsztownego wykonania jest drewno, znakomicie odnajdą się w gabinecie, którego kolorystyka będzie zbliżona do brązu. W tym wypadku nawet użycie ciemniejszych odcieni podkreśli barwę drewnianego umeblowania i należycie je wyeksponuje. Co więcej – ciemna tonacja brązowa będzie odpowiednia do pomieszczeń, do których przez większość dnia dociera światło słoneczne. Rozproszy się ono w ciemnej tonacji, a jeśli do wykończenia ścian czy podłogi nie użyliśmy lakierów i błyszczących materiałów, komfortowi naszej pracy nie zagrożą odbłyski świetlne od padającego światła słonecznego.
Kolory, na jakie pomalowane są ściany gabinetu, nie mogą działać na nas rozpraszająco. Najlepiej w tym celu użyć takich, które są neutralne: bieli, szarości i rozświetlonych beżów. Ten ostatni jest najbardziej odpowiedni do drewnianych mebli i przedmiotów, którymi się otaczamy w gabinecie. Uspokaja, sprzyja nastrojowi skupienia, nie przyciąga naszego wzroku i nadaje się do zastosowania w każdym pomieszczeniu, gdzie użyto drewna jako materiału do wykończenia posadzki. Drewno, zwłaszcza w kunsztownym, eleganckim wykończeniu mebli, w powiązaniu z ich masywnością, stanowi o solidności, trwałości i koresponduje z klasyką urządzania wnętrz, również o przeznaczeniu gabinetowym.
Jednak to nie kolory użyte na ścianach czy podłodze stanowić będą o komforcie pracy, jak i naszej zdolności do skupienia się. Tym jest światło i stopień jego natężenia w gabinecie. Najlepiej, aby w miarę możliwości było ono jak najdłużej w ciągu dnia naturalne. Pomaga temu usytuowanie biurka w pobliżu okna. Jeśli w czasie naszej pracy wykonujemy notatki odręczne, a nie ze pomocą klawiatury komputera czy tabletu, ważne będzie ustawienie powierzchni roboczej względem padania promieni słonecznych – dla osób praworęcznych bardziej korzystna będzie strona lewa padania światła, dla leworęcznych – prawa. W ten sposób na powierzchni, którą pokrywamy zapiskami, nie będzie padać cień.