Pojęcie
Hortiterapia to inaczej ogrodoterapia, czyli leczenie za pomocą ogrodów. Aktywność w ogrodzie wykorzystuje się tu do resocjalizacji i terapii osobowości. W Polsce hortiterapia nie jest oficjalnie uznawana za formę terapii i rehabilitacji, choć bywa stosowana w domach opieki społecznej, szpitalach psychiatrycznych, ośrodkach odwykowych czy warsztatach terapii zajęciowej, o ile tylko placówki te posiadają ogrodowe zaplecza. Hortiterapia jest bardzo rozpowszechniona w USA i na zachodzie Europy, gdzie urządza się ogrody dla osób niepełnosprawnych zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Osoby te uczestniczą w uprawie i pielęgnowaniu roślin, przez co poprawia się ich samopoczucie, stają się pełnoprawnymi, współodpowiedzialnymi członkami wspólnot opiekujących się ogrodem. Codzienny kontakt z przyrodą i innymi ludźmi dobrze służy procesom rehabilitacji.
Rodzaje
Z uwagi na zakładane cele, programy terapii ogrodniczej można podzielić na 3 grupy:
-zawodowe, podnoszące kwalifikacje uczestników i zwiększające szanse ich zatrudnienia,
-terapeutyczne, skoncentrowane głównie na leczeniu chorób psychicznych, urazów czy stanów powypadkowych,
-społeczne, umożliwiające włączenie się do społeczności, ułatwiające komunikację, kontakty międzyludzkie.
Oddziaływanie terapeutyczne ma nie tylko praca ogrodnicza, ale także sama obecność roślin oraz cała przestrzeń ogrodu. Praca z roślinami i przebywanie w otoczeniu roślin wpływają nie tylko korzystnie na zdrowie fizyczne, ale i na rozwój emocjonalny oraz umysłowy człowieka, wyraźnie poprawiając jakość ludzkiego życia.
Hortiterapia – komu najbardziej potrzebna
Największe potrzeby, ale także i efekty, w zakresie stosowania hortiterapii dostrzeżono wśród dzieci autystycznych, otyłych, tych, które mają trudności w szkole (także z ADD, ADHD) czy też depresję. Ogromne zapotrzebowanie jest także wśród dorosłych, głównie osób starszych, niepełnosprawnych, niewydolnych umysłowo. Dotyczy to również osób z uszkodzeniami fizycznymi (np. wskutek wylewu, paraliżu) i z problemami sensorycznymi, np. wzroku czy słuchu. Leczenie ogrodnicze może odgrywać także istotną rolę w terapii uzależnień od alkoholu czy narkotyków. W przypadku seniorów i osób niepełnosprawnych, zajęcia w ogrodzie mogą zastępować pracę zawodową i stwarzają poczucie spełnienia. Rozwijają także kreatywność i odrywają od codziennych problemów, co przynosi znaczną poprawę ogólnego samopoczucia.
Kto i gdzie może leczyć
Nauczanie hortiterapii prowadzone jest przez wiele uczelni rolniczych na świecie, także w Polsce. Powstają projekty ogrodów terapeutycznych oraz specjalne programy dla różnych grup pacjentów. Profesjonalnych terapeutów możemy znaleźć w społecznych oraz prywatnych placówkach służby zdrowia, w szpitalach, domach opieki, hospicjach, ale także w przedszkolach, gospodarstwach agroturystycznych czy na farmach. Hortiterapia stwarza także dodatkowe możliwości zarobkowania, np. dla gospodarstw rolnych czy ogrodniczych. Na przystosowanie własnego gospodarstwa do prowadzenia hortiterapii możliwe jest obecnie nawet uzyskanie dofinansowania ze środków UE.
Terapia we własnym ogrodzie
Z dobrodziejstwa hortiterapii może korzystać każdy, kto uprawia swój ogród. Samo obcowanie z zielenią i naturą może wywoływać w nas spokój i skutecznie koić nerwy i niwelować stres. Regularne prace i przebywanie w ogrodzie mogą znacznie poprawić nasze samopoczucie, a także korzystnie wpłynąć na zdrowie. Istnieje także teoria „przeciążenia i pobudzenia”, wg której to dzięki kontaktowi z roślinami możemy uchronić się prze natłokiem informacji i negatywnym wpływem współczesnej cywilizacji na naszą psychikę. Znana jest także teoria brytyjskiego badacza biologii i socjologa, Edwarda O. Wilsona, wg której człowiek na poziomie genetycznym jest przystosowany do kontaktu z naturą i tylko dzięki niej może osiągnąć harmonię i równowagę. Z tej teorii powstał nurt ekopsychogii, która za większość zaburzeń psychicznych człowieka wini zaburzoną relację z przyrodą i środowiskiem naturalnym. Według ekopsychologii, ceną za zerwanie tak fundamentalnej, naturalnej więzi, są rozmaite choroby cywilizacyjne. Aby temu zapobiec, warto regularnie spędzać czas na łonie natury, a także zaprosić ją do domu, hodując rośliny doniczkowe.