Stare żyrandole rzadko już zdobią współczesne domy. Ich urok rozumieją tylko kolekcjonerzy lub miłośnicy stylu klasycznego. Można je jednak wykorzystać także w aranżacji wnętrz industrialnych czy też tam, gdzie dominują dodatki ubarwione techniką schabby chic. Nasz pomysł na żyrandol to funkcjonalny i piękny świecznik, który możemy położyć w dowolnym miejscu domu.
Co będzie nam potrzebne:
- Stary żyrandol – najlepiej z drewnianą ramą, którą można rozkręcić na rzeźbione „wałeczki”,
- klej wikol,
- farba akrylowa – kolor według uznania, jednak my proponujemy miętowy oraz biały,
- farba czarna, dzięki której uzyskamy efekt przetarcia,
- opcjonalnie narzędzie do cięcia drewna, np. piłka ręczna.
Wykonanie świecznika
Zacznijmy od przyjrzenia się lampie. Pomyślmy, z których jej części będzie można wykonać najciekawszy świecznik. Rozkręćmy te elementy, które nas interesują, a w razie takiej konieczności przytnijmy dół – podstawę – tak, aby świecznik mógł solidnie trzymać się podłoża.
Dodatkową platformę utrzymującą lampę możemy wykonać z drewnianych krążków. Element podłużny i krążek skleimy klejem do drewna.
Następnie całą konstrukcję przetrzyjmy papierem ściernym, aby dokładnie ją zmatowić przed malowaniem. Później malujemy świecznik farbą, a po wyschnięciu pierwszej warstwy pokrywamy wystające elementy czarnym kolorem.
Po przeschnięciu nakładamy ostatnią warstwę białej farby (opcjonalnie miętowej). Ponownie przecieramy wybrane fragmenty papierem ściernym, aż zobaczymy delikatne prześwity czarnej farby.
Nasz świecznik jest już właściwie gotowy. Dobierzmy do niego ulubione świece, np. zapachowe, i stwórzmy w swoim wnętrzu wyjątkowy nastrój.