Miejsce
Fermentacja to tak naprawdę kontrolowane kultywowanie grzybów drożdży na psującym się zakwasie, dlatego możemy spodziewać się uwalniania się zapachów. W przypadku piwa nie są one nieprzyjemne, ale potrafią być dość intensywne, dlatego najlepiej, jeśli wybrane miejsce będzie posiadało jakiś system wentylacji, choćby możliwość otwarcia okna. Pamiętajmy, że będzie nam potrzebna gazówka lub inny sposób ogrzewania, a także dostęp do bieżącej wody. Nasz mały browar założymy więc tylko na działce podłączonej do mediów.
Nie chcemy także żadnych zakłóceń pracy drożdży, dlatego musimy zadbać, by w altanie lub domku było czysto. Na fermentację może wpłynąć także temperatura pomieszczenia, dlatego lepiej jeśli w danym pomieszczeniu utrzymuje się ona na poziomie 18-20 stopni Celsjusza. Gdy zapewnimy takie warunki naszemu przedsięwzięciu, możemy przystąpić do kompletowania wyposażenia.
Sprzęt
Warzenie własnego piwa nie jest kosztownym hobby, przynajmniej pod względem materiałów i narzędzi. Jeżeli decydujemy się na własnoręczne zacieranie, jako pierwszy będzie nam potrzebny duży garnek. Jego pojemność musi pozwolić na wlanie przynajmniej 10 litrów płynu, najlepiej znacznie więcej. Oprócz tego musi go wyróżniać solidność wykonania i odporność na długotrwałe grzanie. Oprócz garnka do zacieru będzie nam także potrzebny filtrator do brzeczki. Możemy kupić gotowy lub wykonać własny z oplotu stalowego. Wężyk znajdziemy choćby w pralkach, ale znacznie lepiej kupić nowy egzemplarz w sklepie budowlanym.
Jeśli podążamy - zalecaną na początku - prostszą ścieżką, będziemy korzystać z gotowych zestawów piwowarskich, tzw. brewkitów. Odpada nam zakup garnka, jednak musimy mieć obowiązkowy fermentator. Nie jest to nazwa konkretnego rodzaju pojemnika, po prostu musi być na tyle duży, by pomieścić całą brzeczkę i nadawać się do kontaktu z żywnością. Popularnym wyborem są beczki lub wiadra plastikowe – są tanie i łatwe w przechowaniu. Równie dobrze sprawi się także szklany gąsior na wino czy też stalowa kadź. Jeśli chcemy jednocześnie w fermentatorze wysładzać piwo, powinien być zaopatrzony w kranik.
Piwo musi zostać schłodzone, dlatego warto zaopatrzyć się w dużą balię, do której nalejemy zimnej wody. Jeśli zależy nam na szybszym i bardziej eleganckim rozwiązaniu, możemy kupić gotowy system chłodzenia lub wykonać go za pomocą miedzianej rurki i gumowego węża. Kolejnym niezbędnym elementem będzie śrutownik do przecierania słodu. Możemy zaopatrzyć się w specjalny lub zaadaptować młynek do mięsa, który jednak musimy koniecznie wyczyścić. Oprócz tego będzie nam jeszcze potrzebny przewód do dekantacji, czyli zlewania. Nada się każdy przewód z tworzywa sztucznego dopuszczonego do obróbki żywności. Na sam koniec nie zapomnijmy o przyrządach do pomiaru gęstości brzeczki oraz temperatury, czyli aerometrach i termometrach spożywczych.
Przechowanie
Same warzenie jest dość dokładnie opisane w wielu specjalistycznych publikacjach, przypomnijmy tylko o konieczności zlania piwa do butelek. Nadadzą się praktycznie każde, choć oczywiście trunek będzie nam najlepiej smakować z tych szklanych. Nie zapomnijmy o kapslownicy. Zamknięte butelki powinniśmy ułożyć do nagazowania w ciemnym i suchym miejscu. Gotowe piwo powinno być trzymane w temperaturze pokojowej, również poza zasięgiem promieni słonecznych, przez kilka następnych tygodni. A trzymając je na działce, mamy pewność, że nie wypijemy go całego od razu.